Data: 2004-06-20 21:14:56
Temat: Re: co na blizny??
Od: "Kluczboy" <k...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lady Huncwot" <l...@W...autograf.pl> napisał w
wiadomości news:cb4svh$j6n$1@news.onet.pl...
> Może jakiś bardziej radykalny peeling?
> (chodzi mi o taki robiony przez dermatologa - np. niebieski czy jak on tam
> się nazywa).
> LH
Słusznie, tylko trzeba się liczyć z pewnym ryzykiem jaki ten peeling ze sobą
niesie. Swego czasu sam się tym interesowałem do czasu gdy poznałem kilka
kobiet które miały już to za sobą. Okazało się że po peelingu miały spore
problemy z cerą (wysuszenie,pojawianie się nowych wyprysków-ogólnie gorzej
niż przed peelingiem). Zagłębiałem się bardzo w ten temat i z tego co
wyczytałem to nie było nigdzie napisane że są jakieś uboczne skutki...
Gdybym nie zobaczył tych ujemnych skutków peelingu to bym nie uwierzył że
można miec dodatkowe problemy :)) Dlatego też ja ze swojej strony ostrzegam
przed taką metodą aczkolwiek wiem co to znaczy mieć przebarwienia i
doskonale rozumiem osobę która ma takie problemy.
Jeśli miałbym coś polecić to tylko mikrodermabrazję (juz po jednym zabiegu
blizny są zdecydowanie mniej widoczne,cena w granicach 250-300zł za jedną
sesję)
Powodzenia teia^^
Pozdrawiam
Rafał
|