« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-24 07:27:58
Temat: co na głowęno i zaczął się sezon chłodów a wraz z nim odezwały się moje zatoki.
Powinnam zacząć nosić coś na głowie by je chronić przed zimnem/wiatrem
(bo to zatoki czołowe i skroniowe).
Niestety nie mam pomysłu.
Na co dzień noszę garnitury i kremowy prochowiec /klasyczny/.
Podpowiecie coś?
Może jakieś przy okazji linki?
Byłam u modystki. Załamałam się ofertą. Ale nie trafiłam dobrze?
--
Pozdrawiam z Krakowa GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-09-24 08:03:57
Temat: Re: co na głowGosiaH wrote:
> no i zaczął się sezon chłodów a wraz z nim odezwały się moje zatoki.
> Powinnam zacząć nosić coś na głowie by je chronić przed zimnem/wiatrem
> (bo to zatoki czołowe i skroniowe).
Moze opaska? Akurat zakrywa czolo i skronie a przy tym nie przegrzewa sie
cala glowa. Sa tez opaski takie uszate, zeby oslonic tez uszy.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 08:28:44
Temat: Re: co na głowPewnego dnia, a było to Sat, 24 Sep 2005 10:03:57 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <z...@W...pl> i powiedziała:
> Moze opaska? Akurat zakrywa czolo i skronie a przy tym nie przegrzewa sie
> cala glowa. Sa tez opaski takie uszate, zeby oslonic tez uszy.
Do płaszcza i garniturów? Na litość. Prędzej jakaś mała czapeczka z
dobrego materiału.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
Powinno się wystawić Cię w Sevres jako wzorzec cynizmu ;-) (C) Tib
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 08:42:51
Temat: Re: co na głowOn Sat, 24 Sep 2005 10:03:57 +0200, in pl.rec.uroda "Zazula"
<z...@W...pl> wrote in <dh318p$l31$2@inews.gazeta.pl>:
>Moze opaska? Akurat zakrywa czolo i skronie a przy tym nie przegrzewa sie
>cala glowa. Sa tez opaski takie uszate, zeby oslonic tez uszy.
Do płaszcza i garnituru? Brrr. Prędzej jakiś nieduży kapelusik albo
prosta czapka, nieduża. Albo w ogóle beret - to jest wdzięczne
nakrycie głowy i mało kto w nim źle wygląda.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 09:23:36
Temat: Re: co na głowAnna M. Gidyńska wrote:
> On Sat, 24 Sep 2005 10:03:57 +0200, in pl.rec.uroda "Zazula"
> <z...@W...pl> wrote in <dh318p$l31$2@inews.gazeta.pl>:
>
>> Moze opaska? Akurat zakrywa czolo i skronie a przy tym nie
>> przegrzewa sie cala glowa. Sa tez opaski takie uszate, zeby oslonic
>> tez uszy.
>
> Do płaszcza i garnituru? Brrr. Prędzej jakiś nieduży kapelusik albo
> prosta czapka, nieduża. Albo w ogóle beret - to jest wdzięczne
> nakrycie głowy i mało kto w nim źle wygląda.
Nie wiem jak u was ale u mnie sa w dzien temperatury na krotki rekaw a nie
na pelna czapke, dlatego zasugerowalam opaske.
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 09:59:55
Temat: Re: co na głowOn Sat, 24 Sep 2005 11:23:36 +0200, in pl.rec.uroda "Zazula"
<z...@W...pl> wrote in <dh35u4$81o$1@inews.gazeta.pl>:
>Nie wiem jak u was ale u mnie sa w dzien temperatury na krotki rekaw a nie
>na pelna czapke, dlatego zasugerowalam opaske.
Ja dziś wyszłam z domu w t-shircie i polarze, ale nie w tym rzecz. Czy
nie masz wrażenia, że opaska do płaszcza i garnituru to
nienajszczęśliwsze zestawienie?
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 13:31:29
Temat: Re: co na głowAnna M. Gidyńska napisał(a):
> Ja dziś wyszłam z domu w t-shircie i polarze, ale nie w tym rzecz. Czy
> nie masz wrażenia, że opaska do płaszcza i garnituru to
> nienajszczęśliwsze zestawienie?
czy ja wiem... czyba zależy od materiału i kroju wszystkich składników...
--
E_m_i_
"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 13:37:05
Temat: Re: co na głowOn Sat, 24 Sep 2005 15:31:29 +0200, in pl.rec.uroda Emi
<e...@c...pl> wrote in <dh3kg4$fsa$2@news.onet.pl>:
>czy ja wiem... czyba zależy od materiału i kroju wszystkich składników...
Zgaduję, że garnitury i klasyczny prochowiec są typowymi ubraniami
biurowymi. Naprawdę widziałaś kiedyś opaski na głowę, które by do tego
pasowały? Bo ja - abstrahując od mojej niechęci do opasek w ogóle -
nigdy.
--
pozdrawiam,
amg
http://dziwne-szyldy.blogspot.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-24 16:47:36
Temat: Re: co na głowęPewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 24 września 2005 09:27 użytkownik
GosiaH, sącząc kawkę, wyklepał:
> no i zaczął się sezon chłodów a wraz z nim odezwały się moje zatoki.
> Powinnam zacząć nosić coś na głowie by je chronić przed zimnem/wiatrem
> (bo to zatoki czołowe i skroniowe).
> Niestety nie mam pomysłu.
Może jakaś zgrabna czapeczka? Albo jak proponują dziewczyny beret?
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-09-25 18:19:12
Temat: Re: co na głowęKruszyzna napisał(a):
> Pewnego pięknego dnia, a był(a) to sobota, 24 września 2005 09:27 użytkownik
> GosiaH, sącząc kawkę, wyklepał:
>
>
>>no i zaczął się sezon chłodów a wraz z nim odezwały się moje zatoki.
>>Powinnam zacząć nosić coś na głowie by je chronić przed zimnem/wiatrem
>>(bo to zatoki czołowe i skroniowe).
>>Niestety nie mam pomysłu.
>
>
> Może jakaś zgrabna czapeczka? Albo jak proponują dziewczyny beret?
no to wyruszę poprzymierzać rzeczone berety. W ogóle o tym nie pomyślałam.
Co macie na myśli mówiąc czapeczka?
Chyba nie włóczkowa?
A tylko taka mi się kojarzy...
--
Pozdrawiam GosiaH
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |