Data: 2006-02-23 12:04:01
Temat: Re: co robicie z hortensjami?
Od: "Bogda" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zapamiętaj sobie raz na zawsze jedną prawdę.
> Pies i ogród, o jakim niewątpliwie marzysz,
> to konflikt nie do pogodzenia. Wybieraj lub zapomnij
> o dobrych radach grupowiczów dot. uprawy takich,
> czy innych egzotów.
> Wiem, wiem, uderzyłem w stół i .......
> Otóż pies Marty jest na tyle inteligentny, że bez problemu
> omija trzy bylinowe rabaty. Mój Piechur rozumie mnie bez słów,
> a Basia psa nie ma.
>
Jeszcze ja :-))
Ogrodu i psa dorobiłam sie jednocześnie,
jakoś dajemy radę od prawie 10 lat :-)
Przyznam, że nie było lekko, zwłaszcza kiedy pies był szczeniakiem
i wykopywał z zadowoleniem co ja posadziłam :-)
To trwało 1 rok, teraz Ares (owczarek dwurasowy), chodzi po ścieżkach,
toaletę ma za kompostownikiem, a całkiem spory trawnik należy do niego !
Nie zaznacza drzewek !, dawno temu pilnowaliśmy i groziliśmy palcem
za próbę wąchania :-))
pozdrawiam, Bogda
|