Data: 2010-03-28 19:56:19
Temat: Re: co sądzicie o gwiazdce?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 28 Mar 2010 21:33:23 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 28 Mar 2010 19:05:34 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> On 28 Mar, 18:57, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> On 28 Mar, 13:31, medea <X...@p...fm> wrote:
>>>>>>>> No ale uprzedzenie to jest właśnie złe nastawienie. Czyli złe
>>>>>>>> nastawienie bierze się samo z siebie? IMO - nie.
>>>>>>> Masz rację, że nie samo z siebie, lecz z przemyśleń o tym, co inni
>>>>>>> prezentują i z porównania z własnym życiem/doświadczeniem. Na zasadzie
>>>>>>> kwalifikacji pozytywów wg prostego wartościowania "mam"-"nie mam" i
>>>>>>> podsumowania, czego wychodzi więcej.
>>>>>> To o czym piszesz nazywa się zazdrość i nie ma nic wspólnego z ogólnym
>>>>>> nastawieniem do ludzi. Jeżeli kogoś toczy taki robal jak zazdrość, to
>>>>>> nigdy nie będzie potrafił dostrzegać pozytywów u innych osób.
>>>>>> Z Tobą sprawa jest o wiele bardziej złożona.
>>>>> Raczej z dostrzegającymi - ja dosyć prosta jestem, tak ogólnie: białe
>>>>> albo czarne i finito :-)
>>>> No to powinniśmy się świetnie dogadywać, a jednak w fundamentalnych
>>>> kwestiach się różnimy :)
>>> Nie odczuwam, aby przedmiotem różnic były fundamentalne (dla mnie) kwestie
>>> - wręcz przeciwnie, widzę, że w fundamentalnych (dla mnie) się zgadzamy. No
>>> ale zależy, co dla kogo jest fundamentalne.
>> No fakt, źle to ujęłam w fundamentalnych się rzeczywiście zgadzamy. Nie
>> zgadzamy się w różnych niuansach, które budują te fundamentalne dla nas
>> wartości.
>
> Nie budują, lecz je RÓŻNIĄ. I to jest normalne, że w tych elementach mamy
> prawo, a nawet (ze wzgl. na bogactwo genetyki) obowiązek się nie zgadzać.
Tia łyżka dziegciu jak zwykle.
--
Paulinka
|