Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!mimuw.edu.
pl!news.mimuw.edu.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "mind_dancer" <t...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: co sądzicie o hipnozie ?
Date: Sun, 26 Jan 2003 22:53:42 +0100
Organization: Netia Telekom S.A.
Lines: 67
Message-ID: <7...@2...17.236.86>
References: <avabpt$eqt$1@news.tpi.pl> <1...@2...17.236.86>
<avpn7o$6bp$2@news.onet.pl> <2...@2...17.236.86>
<b04ip7$si1$2@news.onet.pl> <7...@2...17.236.86>
<b0bqt4$nas$1@news.onet.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0cbet$nmq$1@news.onet.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0e9eq$k1r$1@news.onet.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0hkro$his$1@news.onet.pl> <2...@2...17.236.86>
<b0ki7n$nuc$2@news.onet.pl> <2...@2...17.236.86>
<b0mvqr$lvf$3@news.onet.pl> <3...@2...17.236.86>
<b0pop8$fd2$2@news.onet.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0s4ma$62m$1@news.onet.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0ssk9$abt$1@news.tpi.pl> <1...@2...17.236.86>
<b0u0vi$sle$1@news.tpi.pl> <7...@2...17.236.86>
<b0vgtt$oq4$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.17.236.86
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1043618100 7270 213.17.236.86 (26 Jan 2003 21:55:00
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Jan 2003 21:55:00 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.internetia.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Subject: Odp: co sądzicie o hipnozie ?
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-I-Am-Sorry: For my poor newsreader.
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:183657
Ukryj nagłówki
Użytkownik PowerBox <p...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0vgtt$oq4$...@n...tpi.pl...
> > > - znasz jakiś konkretny przypadek złamania praw fizyki, chemii np
> takiego
> > > ogólnie znanego prawa grawitacji?
>
> > Na przykład Verlinde lewitował.
> > Ale stwierdził, że to się przydaje tylko do zainteresowania sąsiadów zza płotu.
>
> - Henryk Henrykowski Cherrmann też lewitował i jeszcze miał kontakty z
> ufoludkami, ALE niestety nigdy tego nikt nie zdołał potwierdzić. Wiesz co,
> człowiek przetwarza język nieświadomie i z Twojego "ale", które znaczeniowo
> zaprzecza wszystkiemu co stoi przed nim, wnioskuję, że najprawdopodobniej
> sam w to W GŁĘBI nie wierzysz... Teraz jak Ci dziewczyna powie, że "Cię
> bardzo lubi, ale..." to już będziesz wiedzieć czego się po niej spodziewać.
Mylisz się.
Verlinde znalazł by wielu ludzi, którzy ny to potwierdzili.
Ja mi dziewczyna powie, że mnie "bardzo lubi, ale..."
to mogę się spodziewać po niej wspaniałej przyjaźni.
Czy według ciebie jedyną rzeczą, jaką może dać kobieta mężczyźnie jest seks ?
(...)
> Sporo wysiłku mnie kosztowało znalezienie wyjścia z filozoficznego labiryntu
> w jakim się znalazłem. Ciebie labirynt tak dalece pochłonął, że najlepiej
> będzie nauczyć się w nim żyć, zagłębić się w niego niż miotać się gdzieś do
> odległego wyjścia.
Biedaku, ależ ty jesteś w labiryncie postmodernistycznego kłącza.
> > Tylko że ja z pozycji wyższej niż ty kiedykolwiek osiągniesz,
> > sprawiłem już, że te "wyimaginowane istoty" istnieją.
>
> - ja rozumiem doskonale Twoją filozofię. Dokładnie wiem co robisz, że
> wyimaginowane istoty sprawiają wrażenie, że "istnieją". Nie wpadnij w
> następne tarapaty a wszystko będzie dobrze. Znajdź sobie normalną pracę,
> pamiętaj, żeby w niej coś wartościowego wytwarzać co przyda się innym i nie
> stać się pasożytem, bo oczywiście Bóg tego nie lubi.
Niczego innego bardziej nie pragnę.
Niczego innego nigdy tak naprawdę nie chciałem.
Nie zrobiłem tego po to, żeby mieć z tego doczesne korzyści.
To byłoby ohydne i podłe.
Miałem takie dążenie, ale Bóg dał mi do zrozumienia, że tak być nie może
- niezależnie od tego, czy to były tylko moje urojenia, czy może (oby nie) coś
więcej.
Zrobiłem to po prostu tylko "na wszelki wypadek", "bo a nuż może to być potrzebne",
"żeby na wszelki wypadek było i coś takiego, taki dar dla Boga".
> > Nie złamiesz już niczym MOJEJ magii.
>
> - wiem. Tylko Ty sam możesz ją złamać albo utrwalić.
Mylisz się.
Ona ma to do siebie, że o ile w ogóle istnieje, to raz uczyniona, trwa już dalej
sama.
Jeśli jest prawdziwa, to jest niezniszczalna. Nawet przeze mnie.
> > Pozdrawiam
> > Tomasz Kwiecień
>
> - nara.
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://republika.pl/tkwiecie
|