Data: 2004-08-05 07:36:40
Temat: Re: co sadzicie o sklepach SEPHORA?
Od: "kika" <g...@n...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Wracam do wysmianego tutaj zdania o sile roboczej w Chinach. Nie wazne
> czy to jest Channel czy Str8t, wyprodukowanie butelki psikacza bedzie
> zawsze kosztowac mniej wiecej tyle samo, placisz za marke (nie ludz sie
> ze tyle kosztuja jakies magiczne skladniki). Budrzet na testery nie
> przekracza nawet 1%. jesli tak cie boli, ze w sklepie nie ma testorow
> bo jakies 'smarkule wypsikaly czy wypackaly na siebie przez szkola' to
> zglos to obsludze zamiast budowac w sobie agresje do osob postepujacych
> zgodnie z regulami gry.
>
>
> Pozdrawiam.
> --
> RusH //
dobra, poddaję się, jeżeli nie przekonały Cię wypowiedzi i sens tych
wypowiedzi - kilku osób, to ja też tego nie dokonam.
Idąc, Twoim tokiem rozumowania, od jutra w drodze do pracy będę codziennie
wstępować do salonu samochodowego i korzystać z próbnej jazdy.
Tym sposobem droga do pracy będzie szybsza, przyjemniejsza, a co
najważniejsze za darmo. To nic, że nie mam zamiaru kupić tego autka ;)
Gorąco pozdrawiam
Kika
|