Data: 2010-08-25 09:45:44
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Od: Piotrek Zawodny <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-08-25 09:33, Robakks pisze:
> "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
> news:i52fck$4v5$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-08-25 07:03, Robakks pisze:
>>> Użytkownik "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl> napisał w
>>
>>>
>>>> Tak. Na pierwszy rzut oka. Pamięta Pan: jeśli czytał Pan wątek "bez
>>>> tematu" na psp: "gdy jest to - jest i tamto". To jest taka relacja
>>>> zależności. Buddyści często mówią o przyczynie i skutku, ale czy to
>>>> jest taka relacja przyczynowa, jak my to rozumiemy? Chodzi tu o
>>>> zjawiska świadomości, więc może to jest trochę inne? "Gdy jest to -
>>>> jest i tamto", "gdy powstaje to - powstaje i tamto". "Gdy jest
>>>> niewiedza - są i formacje (predyspozycje)", "gdy powstaje niewiedza -
>>>> powstają formacje (predyspozycje)". "Gdy są formacje (predyspozycje) -
>>>> jest i świadomość", "gdy powstają formacje (predyspozycje) - powstaje
>>>> świadomość".
>>>>
>>>> W komentarzach buddyjskich formacje tłumaczy się jako to, co zostało
>>>> uformowane w poprzednim życiu (może dlatego: pre-dyspozycje). Te
>>>> formacje rzutują na świadomość, jaka jest w tym życiu. Tak komentarze.
>>>>
>>>> Niewiedza jest podstawą uformowania poprzedniego życia.
>>>
>>> A co powiesz na temat takich tekstów znalezionych w Internecie:
>>>
>>> "Celem formacji intelektualnej jest zdobywanie przez
>>> kandydatów do kapłaństwa gruntownej i powiązanej ze sobą
>>> wiedzy filozoficznej i teologicznej"
>>> "Podstawą całej formacji teologicznej są studia z teologii ogólnej,
>>> które trwają 5 lat."
>>> "Celem Studium jest umożliwienie osobom świeckim i zakonnym
>>> zdobycie formacji teologicznej i uzyskania kwalifikacji do
>>> nauczanie religii. Studia odbywają się systemem zaocznym,
>>> trwają 6 lat i wieńczy je magisterium z Teologii w kierunku
>>> katechetycznym."
>>>
>>> Jak widzisz formacje zdobywa się.
>>> Trwa to 5 do 6 lat i są formacje gruntowną i powiązaną ze sobą
>>> wiedzą filozoficzną i teologiczną.
>>> ale...
>>> Ale nie każdy może zdobyć formacje, tak samo jak nie każdy
>>> może ukończyć studia - bo jeśli ktoś nie ma predyspozycji
>>> to niczego nie zdobędzie.
>>>
>>> predyspozycja (wrodzona) zdolność do czegoś; inklinacja,
>>> tendencja, dążność; skłonność (np. do chorób), podatność.
>>> http://www.slownik-online.pl/kopalinski/6530FAFAC5D1
FFBEC12565810002220D.php
>>>
>>
>> I tu mi się wydaje - to jest najbliższe znaczeniu buddyjskiemu.
>>
>>
>>>
>>> Jeśli ktoś nie ma wrodzonej zdolności do zdobywania formacji
>>> (powiązanej ze sobą wiedzy filozoficznej i teologicznej)
>>> to nie będzie w stanie jej zdobyć, a świadomość osiągana przez
>>> formacje będzie poza jego/jej zasięgiem intelektualnym.
>>>
>>> Rozumiesz?
>>> Jeśli nie masz predyspozycji - to nie zrozumiesz powyższej formacji,
>>> którą Tobie zaprezentowałem i będziesz nieświadomy informacji,
>>> którą ta formacja zawiera - pozostając w nieświadomości
>>> zbiorowej - a jakże. :-)
>>>
>>> PS. Czy widzisz związek pomiędzy słowem formacja, a tematyczną
>>> informacją? [czyt. in- formacja] oraz programowaniem matrixa
>>> [czyt: hodowlą maUp* na planecie małp]? :)
>>
>> Widzę związek. Nie widzę związku z programowaniem matrixa.
>
> programowanie matrixa = "lepienie garnka z gliny"
> garnek (=uczeń) jest formowany (=lepiony) według wzoru (=matrix)
> z gliny (glina = człowiek przerabiany na maUpę).
>
>> Uświadomił mi Pan wespół z moją wczorajszą lekturą, że formacje to
>> "ukształtowanie". Albo "kształtowanie". W ikonografii buddyjskiej
>> formacje są przedstawiane jako garncarz lepiący, kształtujący garnki z
>> gliny.
>
> No właśnie. :-)
>
>> Niezbyt mi pasuje (do formy buddyjskiej) Pana powiązanie formacji z
>> predyspozycjami. O ile wiem, formacje a predyspozycje to dokładnie
>> to samo.
>
> Predyspozycje (zdolności) są wrodzone, a formacje (programy)
> są nabyte. Nie ma potrzeby zrównywać tych słów, skoro są różne.
W ciągu przyczynowym jaki podałem (niewiedza -> formacje -> świadomość
-> nazwa i kształt -> ...) formacje są tym samym. Dlaczego? Formacje
mogą być zarówno teraźniejsze (kształtowanie teraz) jak i mogą być
jakimś efektem kształtowania z "kiedyś" (predyspozycje). Te ostatnie też
są formacjami, tylko że z "kiedyś".
W ciągu przyczynowym, jaki podałem, formacje są ukształtowaniami
dokonanymi w poprzednim (-ich) życiu. Świadomość, jako następny element
ogniwa, jest świadomością w tym życiu.
>
>>> * maUpa - istota dwunożna, owłosiona, z zaokrąglonymi paznokciami,
>>> służąca do odtwarzania mantr nowomowy, nie rozumiejąc co znaczą
>>> słowa: "powiązana ze sobą wiedza".
>>>
>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>> ~>°<~
>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> PS. Wydaje mnie się Kolego Piotrek, że zbyt dużą wagę przywiązujesz
> do urody słów tracąc przez to desygnaty tych słów, a więc rzeczy,
> których te słowa bezpośrednio dotyczą. W konsekwencji pozostają
> Ci słowa, ale ich treść ginie w mrokach niewiedzy... :)
>
> Ten cytat który podawałeś brzmiał:
> "Według Buddy świadomość bierze się z formacji (predyspozycji)."
>
> Dlaczego dla Ciebie ważniejsze jest "według Buddy"
> a nie "według Ciebie"?
> Przecież Twoje życie jest Twoje, a nie Buddy i istotne jest
> skąd Ty bierzesz świadomość. Budda niech odpoczywa w spokoju. :)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Zgadza się. Niemniej Budda był mądry, miał coś do powiedzenia.
Interesuje mnie zrozumienie tego. Świadomość moim zdaniem nie bierze się
z niczego. Świadomość jest bez początku. Nie ma przyczyny. Przez
świadomość rozumiem tu uwagę, świadomość czegoś, bycie świadomym, stan
rozpoznawania - a nie umysł, nie treść umysłu z jego tendencjami,
głosami, nakazami, impulsami, myślami i emocjami. Wydaje mi się, że
świadomość w tym znaczeniu, o jakim mówię (uwaga, zauważanie,
rozpoznawanie) nie jest tą świadomością, o jakiej mowa w ciągu
przyczynowym Buddy. Tam mowa jest moim zdaniem o umyśle z jego
tendencjami i emocjami. Czyli bardziej o osobowości.
|