Data: 2010-08-25 10:49:01
Temat: Re: co to jest informacja? [crosspost]
Od: "Robakks" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
news:i52ood$la$1@news.onet.pl...
> W dniu 2010-08-25 09:33, Robakks pisze:
>> "Piotrek Zawodny" <p...@o...pl>
>>> Niezbyt mi pasuje (do formy buddyjskiej) Pana powiązanie formacji z
>>> predyspozycjami. O ile wiem, formacje a predyspozycje to dokładnie
>>> to samo.
>>
>> Predyspozycje (zdolności) są wrodzone, a formacje (programy)
>> są nabyte. Nie ma potrzeby zrównywać tych słów, skoro są różne.
>
> W ciągu przyczynowym jaki podałem (niewiedza -> formacje -> świadomość -> nazwa i
kształt -> ...)
> formacje są tym samym. Dlaczego? Formacje mogą być zarówno teraźniejsze
(kształtowanie teraz) jak
> i mogą być jakimś efektem kształtowania z "kiedyś" (predyspozycje). Te ostatnie też
są formacjami,
> tylko że z "kiedyś".
>
> W ciągu przyczynowym, jaki podałem, formacje są ukształtowaniami dokonanymi w
poprzednim (-ich)
> życiu. Świadomość, jako następny element ogniwa, jest świadomością w tym życiu.
Niekoniecznie. Przyglądnij się temu ciągowi:
->
niewiedza = nic nie wiem
->
formacje = zaistniały warunki abym wiedział
->
świadomość = skupiłem uwagę na tym co postrzegam
->
nazwa i kształt = rzeczom rozpoznanym nadaję nazwy i rozróżniam
po kształcie
->
Jak widzisz wcale nie muszę odwoływać się genetyki, bo rzecz
dotyczy mnie tu i teraz. Opisuję co jest :-)
. . .
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
>> PS. Wydaje mnie się Kolego Piotrek, że zbyt dużą wagę przywiązujesz
>> do urody słów tracąc przez to desygnaty tych słów, a więc rzeczy,
>> których te słowa bezpośrednio dotyczą. W konsekwencji pozostają
>> Ci słowa, ale ich treść ginie w mrokach niewiedzy... :)
>>
>> Ten cytat który podawałeś brzmiał:
>> "Według Buddy świadomość bierze się z formacji (predyspozycji)."
>>
>> Dlaczego dla Ciebie ważniejsze jest "według Buddy"
>> a nie "według Ciebie"?
>> Przecież Twoje życie jest Twoje, a nie Buddy i istotne jest
>> skąd Ty bierzesz świadomość. Budda niech odpoczywa w spokoju. :)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Zgadza się. Niemniej Budda był mądry, miał coś do powiedzenia. Interesuje mnie
zrozumienie tego.
> Świadomość moim zdaniem nie bierze się z niczego. Świadomość jest bez początku. Nie
ma przyczyny.
> Przez świadomość rozumiem tu uwagę, świadomość czegoś, bycie świadomym, stan
rozpoznawania - a nie
> umysł, nie treść umysłu z jego tendencjami, głosami, nakazami, impulsami, myślami i
emocjami.
> Wydaje mi się, że świadomość w tym znaczeniu, o jakim mówię (uwaga, zauważanie,
rozpoznawanie) nie
> jest tą świadomością, o jakiej mowa w ciągu przyczynowym Buddy. Tam mowa jest moim
zdaniem o
> umyśle z jego tendencjami i emocjami. Czyli bardziej o osobowości.
patrz wyżej. :-)
|