Data: 2004-04-07 08:45:24
Temat: Re: co to za cudak?
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rafal Wolski" <rafal.wolski@_nie_spamowi_hoga.pl> napisał w
wiadomości news:c50a22$5b7$1@news.onet.pl...
>
> Proszę, proszę, przyszła wiosna, przyszedł i czas na złośliwości... ;-)))
No jak ja , plrecogrodowy niemowlaczek, mogłabym złośliwości w stosunku do
ojca założyciela prawić? ;)))
> Żart był wynikiem długotrwałych namów Bogusława. Tak sam z siebie to nigdy
> bym sobie nie pozwolił... :-)
Czuć tu było Bogusława na kilometr :))
Żart wyszedłby może, gdyby miłek był pojedynczy. Zaczęłabym się wtedy
zastanawiać czy jakies nasionko od Bogusława np. Ci się nie przypałętało,
ale z pełnym...trudno byłoby kogoś nabrać :)) Choć niektóre osoby chyba
jednak uwierzyly :))
> > chciałam żeby miał satysfakcję, iż kogoś udało mu się nabrać :)
> :-))) No dziękuję, na prawdę.
A proszę bardzo, polecam się na przyszłość :))
>
>
> Z kupnem pewno mogą być problemy, bo widziałem tam tylko jednego takiego.
A
> może po prostu kto pierwszy ten lepszy? :-) Pstryknięty w ogrodzie
> Kazimierza Kota. Można tam kupić mnóstwo rzadkich okazów. Zdjęcia już
> niedługo w sieci się pojawią.
Pan Kot zkłada stronę, czy Ty bedąc w gościnie zrobiłeś kilka zdjęć powiesz
je? Wizyty w ogrodzie zazdroszczę, bo też chciałabym sobie te okazy
pooglądać :)
> Ech... ci dzisiejsi internauci. Nawet nabierać się za bardzo nie dają....
> Pamiętam koniec lat dziewięćdziesiątych zeszłego wieku. To były czasy :-)
Pod koniec lat dziewiędziesiatych ubiegłego wieku tez nie dałabym się
nabrać, co prawda internetu ne miałam i nie znałam się na tym ale na
kwiatkach owszem już tak :))
Pozdrawiam
Kaśka
>
|