Data: 2006-09-01 18:38:57
Temat: Re: co to za trawa?
Od: "Bpjea" <b...@...pl (bez x)>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ed8jqg$mj3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Poczekamy sobie ze 3 lata, a potem donoś, ile razy miałeś nacierania
> kręgosłupa na skutek wykopywania:))))
Jesli cos takiego sie przydarzy i trawa ta postanowi sie rozejsc po okolicy,
to latwiej bedzie ja przykosic niz meczyc sie wykopywaniem :) Chyba, ze
trzeba by dla kogos sadzonke zrobic - to co innego :)
Ja sie byle trawy nie boje bo wykopywalem juz np. rdest ostrokonczysty,
klacza grubosci reki :)
Miskanty tez do latwych w dzieleniu nie naleza ale mimo to takie prace sa
przyjemniejsze niz np. plewienie ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
|