Data: 2005-08-04 17:43:34
Temat: Re: co z Holandii
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-08-04 19:27:50 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *-==FK==-* skreślił te oto słowa:
> moze trzeba zaczac
> bojkotowac i przestac kupowac,
To chyba za duże poświęcenie... w końcu w coś się trzeba przyodziać ;>
> sklepach jest jak na lekarstwo ale gdy tylko zaczna sie wyprzedaze to kazdy
> sklep jest nimi zapchany, ostatnio w V&D byla obnizka na wszytko 50 % a
> teraz 70 %, takie wyprzedaze to ja rozumiem, ale dlaczego takich nie mamy u
> nas w kraju, az sie noz w kieszeni otwiera ... wrrr
Mnie niezmiennie bawi h&m w Polsce... przeceny polegają na tym, że sa dwa
wieszaki ciuchów przecenionych o 50%, cała reszta (w tym letnie) wisi sobie
w normalnych cenach. A w Berlinie - gros przecenione o 70%, i tym sposobem
cudne sztruksy w najrózniejszych kolorach kosztują nagle 4 euro... Buty
przecenione na 5 - 15 euro to tez dla sklepów zaden problem, u nas by chyba
komus żyłka pękła jakby zaoferował klientowi towar w takiej cenie.
Kiedy dojdzie w PL do tego, że jak jest przecena to przecenia się niemal
wszystko, równiez skarpetki, które sezonowe nie są...
--
Lia, fanka skarpetek z C&A, oczywiście przecenionych
|