Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "pezet" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Date: Mon, 4 Mar 2002 23:06:49 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <a60r1t$k4g$1@news.tpi.pl>
References: <M...@n...tpi.pl>
<5...@n...onet.pl> <a5g5bu$oec$1@news.tpi.pl>
<a5gfjr$57v$1@news.tpi.pl> <a5i4o5$obo$1@news.tpi.pl>
<3...@i...gov.pl> <a5ih1m$1ip$1@news.tpi.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<a5ikev$2s0$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cafemax.mpol.net
X-Trace: news.tpi.pl 1015279485 20624 217.96.2.189 (4 Mar 2002 22:04:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Mar 2002 22:04:45 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:66005
Ukryj nagłówki
>
> dla wielu zagranicznych leków są polskie odpowiedniki
> dlaczego nasi lekarze niechetnie je przepisuja? Nie wie Pan? Ja wiem, a
Pan
> nie wie?
> Panie doktorze...
>
Najczesciej dlatego, ze pacjenta nie stac na lek oryginalny,
ale jesli stac, to chetniej przepisuja oryginal.
I takie podejscie IMO jest w porzadku.
Zdarzaja sie lekarze nieco przesadnie "patriotyczni",
ktorzy uznaja tylko polskie leki, ale kiedy zachoruje
ktos z ich rodziny, wtedy bez wahania wybieraja lek oryginalny.
No wlasnie, dlaczego "oryginalny" = "zagraniczny"?
Niemal wszystkie leki byly wynalezione
gdzies na swiecie - nie tylko w USA, Niemczech czy Szwajcarii,
ale rowniez w Czechach czy na Wegrzech. W Polsce sie tylko je
mniej lub bardziej udolnie kopiuje.
Czy polskich naukowcow nie stac na wynalezienie, przebadanie,
wyprodukowanie i sprzedawanie leku?..
Cos w tym jednak jest, skoro ponad 80% lekow polskich
jest produkowanych bez licencji, wymaganych umow
i niezgodnie ze swiatowymi standardami
i jak wiemy, moze byc to jedna z istotnych przeszkod na drodze do
zjednoczenia z UE.
Jeszcze 10 lat temu w tzw "studiach nagran" mozna bylo
za kilka zl skopiowac plyte CD dowolnego wykonawcy.
teraz jest to scigane przez prawo za lamanie praw autorskich.
Dlaczego wiec w branzy farmaceutycznej piractwo
nie tylko nie jest zabronione, ale wrecz popierane przez wladze?
Zeby bylo jasne - nie mam nic przeciwko polskiej farmacji,
wrecz cieszylbym sie zeby sie rozwijala i dawala
ludziom prace, a panstwu dochody. Chodzi mi tylko
o to, ze nadal sa "rowni i rowniejsi" wobec prawa.
I TO mi sie nie podoba.
pozdrawiam
piotr
|