Data: 2004-11-22 06:49:43
Temat: Re: co zrobić?
Od: "GabiS" <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ania Onet" <a...@p...onet.pl> napisał
> wiał wiatr, pada śnieg, a ja miałam jeszcze wczoraj kwitnące kanny na
> ogródku :( czy mam je wykopać, czy już za późno na to
> po ostatniej wichurze wierzba nad oczkiem się przechyliła i
> pozdr
> Ania
Hej, na osiedlu wichura wyłamała same wierzby. Z innych drzew zaledwie
niezbyt duże konary. Zaskoczylo mnie, że wierzby mają taki lichy system
korzeniowy w stosunku do korony. Oceniłaby nawet na 1/10 u tej nejwiększej
przewróconej.
W ogrodzie w połowie października liznęło lodem i zmroziło dalie, kanny i
klony. Ale zawsze wykopywałam je w październiku. A mieczyki jeszcze
wcześniej. Tej wiosny wreszcie kupiłam sobie klonika "Atropurpureum" i przez
ten mróz nic nie nacieszyłam się kolorkami. A teraz zaskoczył mnie mróz i
śnieg i nie zdążyłam z balkonu przesadzić i zabezpieczyć różyczki The Fairy
(rewelacyjna - do teraz kwitła pachnąc) i lipii cytrynowej. Różę może uda mi
się reanimować w ogrodzie ale lipię chyba straciłam. Szkoda, bo bardzo
ładnie się rozrosła. Taka jesień:(
Gabi
Taka jesień:(
|