> A nie wiesz, jak taki zabieg ma się do przebarwień po słońcu? Niestety
> udało mi się dorobić kilku plam na twarzy, w tym dwóch pod nosem, coś a la
> wąsy Hitlera.

Dokladnie to mam i ja ;-). Dermatolog powiedzialami, ze najprawdopodobniej
jest to efektem brania
antybiotyku z grupy tetracyklin. Moj plan usuniecia przebarwienia jest taki:
mikrodermabrazja polaczona z kwasem migdalowym. Po dwoch mikrodermabrazjach
i
trzech "migdalach" was troche zjasnial. Teraz bede dalej robic silniejsze
stezenia
kwasu migdalowego- trzy moze cztery razy. Caly czas stosuje ten nowy
(reklamowany w tv)
krem z Vichy. Jak dotad bez jakichs spektakularnych efektow, ale moze z
czasem... .
Jezeli to wszystko nie pomoze to wtedy zabieg laserowy.

pozdrowienia