« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-12-05 13:34:19
Temat: co zrobic z kasztanow jadalnychzakupilem trche jadalnych kasztanow /jednego zjadlem na surowo - ma smak
migdala/ ale co zrobic z reszta - slyszalem o pieczonych - jak je piec?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-12-05 14:29:52
Temat: Re: co zrobic z kasztanow jadalnychOn Tue, 05 Dec 2000 14:34:19 +0100, KrzysztofW
<k...@a...wbc.lublin.pl> wrote:
>zakupilem trche jadalnych kasztanow /jednego zjadlem na surowo - ma smak
>migdala/ ale co zrobic z reszta - slyszalem o pieczonych - jak je piec?
Ogolne informacje: http://www.kuchnia.3miasto.pl/6708.htm
http://www.kuchnia.3miasto.pl/4479.htm i nastepny przepis
http://www.kuchnia.3miasto.pl/4472.htm
http://www.kuchnia.3miasto.pl/4994.htm
Smacznego :-9
Mariusz "Merlin" Marczak 2B || !2B
http://www.kuchnia.3miasto.pl "Wirtualna Kuchnia"
http://www.elblag.info.pl "Elblag i okolice"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-05 15:23:47
Temat: Re: co zrobic z kasztanow jadalnych
On Tue, 5 Dec 2000, KrzysztofW wrote:
> zakupilem trche jadalnych kasztanow /jednego zjadlem na surowo - ma smak
> migdala/ ale co zrobic z reszta - slyszalem o pieczonych - jak je piec?
Przede wszystkim ponacinać skórkę - bez tego głośno eksplodują. Co do
samego pieczenia nie jestem ekspertem, ale można chyba na prawie wszystkie
sposoby - ja próbowałem we frytkownicy i było OK (poza wybuchami).
Pozdrawiam,
Alojzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-05 15:46:58
Temat: Re: co zrobic z kasztanow jadalnych
"KrzysztofW" <k...@a...wbc.lublin.pl> wrote in message
news:3A2CEEDA.3697DFF3@avalon.wbc.lublin.pl...
> zakupilem trche jadalnych kasztanow /jednego zjadlem na surowo - ma smak
> migdala/ ale co zrobic z reszta - slyszalem o pieczonych - jak je piec?
Zerknij w archiwum kuchni pod data 29 wrzesien 2000. Byla cala dyskusja. Na
wsiakij sluczaj podaje podpowiedz autorstwa Malgosi Prozogo (Malgosiu- mam
nadzieje ze nie masz nic przeciwko) :
"Jadalne kasztany sa wyjatkowym przysmakiem jesiennym i bardzo lubie jej
jesc.
Pyszne sa pieczone. Ja to robie tak:
- kazdy kasztan nacinam ostrym nozykiem tak, zeby nie wybuchly podczas
pieczenia i zeby sie je latwiej obieralo pozniej;
- ukladam na blasze w piekarniku;
- wkladam do nagrzanego piekarnika (ok.180 stopni);
- pieke ok. 1 godziny (mozne wyjac i sprobowac wczesniej - dlugosc pieczenia
zalezy od wielkosci kasztanow).
- tak upieczone kasztany je sie jak orzechy (w konsystencji przypominaja
ziemniaki, ale w smaku sa alodkie i lekko orzechowe)
Mozne rowienz z tak upieczonych kasztanow zrobic krem. W tym celu trzeba je
odrac i zmielic (np. maszynka do miesa). Nastepnie utrzec ze smietanka i
cukrem pudrem.
Takim kremem mozna napelnic kruche babeczki, przyozdobic bita smietan i
podawac jako deser".
Tyle Malgosia...ja tylko ulatwiam Ci zycie, Krzysiu:))
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |