Data: 2002-04-19 05:23:51
Temat: Re: come back
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ajtne"
> > Ajtne, a przeglądałaś sobie archiwum grupy pod kątem rotacji aktywnych
> > użytkowników?
>
> Zbyt jestem na to leniwa ;)))))))))
Fakt, że to harówa ogromna i jeszcze za to nie płacą, ale zabawy też sporo.
> > Co rok był inny zestaw. I to bez spotkań oficjalno-grupowych.
>
> Dlatego też się pytam o to zjawisko "starych" grupowiczów, Bo ja jestem
> tylko rok z hakiem i pierwszy raz jestem świadkiem czegoś takiego. Co jest
> nieco zbieżne z realnym procesem grupowym. Więc jeśli nie spotkania, tylko
> naturalny, powtarzalny proces, to to jest jeszcze ciekawsze.
Ja bym to widział trochę inaczej. Po kilku miesiącach pisania wiadomo już,
jak jacy ludzie będą reagować. I jaki procent odpowiedzi na
pytanie/propozycję będzie faktycznie coś wnosiło. Potem już chętniej się
pisze do osób, które chce się poznać bliżej lub już sie wystarczająco blisko
poznało. A spotkania, oficjalne czy nie, są naturalną częścią tego
poznawania. Nasza zmiana akurat zrobiła trochę oficjalnych.
Może strzelam kulą w płot. Ale kto chce, to może napisać ile postów wysyła
prywatnie do psp-owców, a ile publicznie na grupę (po pewnym okresie
manifestowania swojego istnienia). Wilczek miał spostrzeżenia co do
aktywności, tylko już nie pamiętam, przy jakiej okazji on to pisał.
A, i jeszcze może dochodzić zwyczajne znudzenie i/lub zmiana zainteresowań.
Zdaje się, że tu regułą jest udzielanie się na więcej niż jednej grupie. A
czas, który można poświęcić na pisanie, nie jest rozciągliwy.
> > Jak coś mi się ważnego
> > we łbie pojawi, to zwrócę się do konkretnych osób - które już poznałem.
>
> Na grupie, czy prywatnie?
Jak coś osobistego, to na pewno nie na grupie :)
> > Może to dotyczy też i innych?
>
> Właśnie niewiadomo. I dlatego są to tylko hipotezy...
No to Ci dałem trochę danych do obróbki :)
I przy okazji odpowiedziałem na przyzywanie Saula :)
Pozdrowionka
Mefisto
|