Data: 2004-05-19 10:32:42
Temat: Re: cos NA oczy
Od: "Yaga" <R...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Karolina Matuszewska" <g...@s...am.lublin.pl>
napisał w wiadomości
news:2DA8AA784D386E48A4090BA3B1647E10012B2D02@jplwan
t003.jasien.net...
> No. =] Sztuczne łzy doraźnie, dobrze robią jak się już czuje, że powieki
> ledwo się domykają. Może też być Visine -- ale tu uwaga, ten specyfik
> obkurcza naczynka krwionośne i nie można go stosować regulanie. Ja to
> wkraplam tylko wtedy, kiedy naprawdę muszę jeszcze przed komputerem
> posiedzieć, a oczy bolą tak, że ledwo widzę. Ponoć bardzo dobry (ja nie
> próbowałam, powtarzam za koleżanką) jest żel pod oczy i na powieki
> (takie 2w1) z peptydami z Avonu -- odświeża i zmniejsza opuchliznę, ale
> cholerstwo jest drogie, bez promocji malutki słoiczek kosztuje >30zł,
> toteż ja się ciągle nie mogę zdecydować, czy go chcę czy nie, próbkę
> sobie zamówiłam =] Póki co wykańczam żel ze świetlikiem za całe 4,5zł,
> który cały czas trzymam w lodówce na półce z jajkami -- taki zimny jest
> booooooski na zmęczone powieki. Poza tym oczywiście "okulary" żelowe
> (12zł w Tesco), na 5-10 min. do zamrażalnika i siup na oczy.
A czy te sztuczne łzy nadają się do oczu z soczewkami kontaktowymi?
Pozdrawiam, Yaga
--
I'm the snow on your lips
The freezing taste, the silvery sip
I'm the breath on your hair
The endless nightmare, devil's lair
|