Data: 2005-05-31 03:31:45
Temat: Re: creme de la mer
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:d7eq64$lri$1@news.onet.pl...
> > Dodam, że z programów wynikało, że używa się tego do całego ciała, z nie
> > tylko do twarzy.
>
> Na truskawie jest napisane, ze do twarzy i szyi.
No tak, ale na pewno stosują to do ciała, jak balsam. Może to wyższy poziom
snobizmu - stosowanie cholernie drogiego kremu do twarzy na powiedzmy
łydki... :>
> Ja mam mozliwosc, ale jeszcze nie wyprobowalam - moze powinnam ?
> Jest u mnie jedna perfumeria, ktora to sprzedaje...
Ja sobie kiedyś z ciekawości kupię przy okazji zakupów na perfumebay
miniaturkę 7 ml. Zobaczymy czy to snobizm, czy rzeczywiście takie cudo.
> La Mer i Creme de la mer to sa rzeczywiscie dwie rozne rzeczy. To
> pierwsze to srednio-wyzszopolkowe kosmetyki niemieckie. To drugie, to
> wlasnie ow luksus uzywany przez gwiazdy i widoczny w linku do truskawy.
> Obecnie nalezy do estee lauder, o ile wiem,
Czytałam opinie o tym kremie na makeupalley (jest ich kilkaset) i napotkałam
na wpis, że kiedyś ten krem to rzeczywiście był ósmy cud świata, a po
przejęciu przez EL się skiepścił :))
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|