Data: 2006-01-05 16:46:01
Temat: Re: cymbidium, jak traci kwiaty?
Od: Magdalena Bassett <n...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maria Maciąg wrote:
> Zaraz nas przegonią z grupy, bo chyba niewiele osób to interesuje :-). Zatem
> kończę.
>
Napewno jest to o wiele bardziej interesujace niz walki Tadeusza z Jerzym.
Od dawna przy przesadzaniu roslin, czy przemieszczaniu ich w pojemnikach
zaznaczam na donicach kierunki geograficzne w jakich byly najdluzej, i
przestrzegam ustawiania ich w tej samej pozycji. Moim zdaniem, bez
zadnych prawdziwych doswiadczen, tylko z obserwacji, powoduje to
latwiejsze przystosowanie sie rosliny do nowych warunkow. Oczywiscie
zaraz ktos powie, ze to czary mary cioci wikci, ale wykluczajac magie, i
logicznie myslac, mozna wyobrazic sobie, jak roslina jest przystosowana
calym swoim "cialem" do strony polnocnej lub poludniowej. Nagle
obracajac ja w odwrotnym kierunku musi powodowac jakis wydatek jej
energii zyciowej na przystosowanie sie do takiego odwrocenia.
Dywagacyjnie
Magdalena Bassett
|