Data: 2004-07-31 07:32:29
Temat: Re: cytryna
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0775.0000028b.410abbcd@newsgate.onet.pl...
W sumie to ja swojej bym nie zostawial na
| noc, bo czasem jednak bywa zimno. Ale nic nie sugeruje bo czytalem kiedys
ze
| cytrynki nie lubia zmian otoczenia i takie przenoszenie moze ja
"zdenerwowac"
| ;).
Moja stoi na dworze od maja. Generalnie cytrusy uwielbiają świeże powietrze,
a temperaturami nie ma się co przejmować, wytrzymają nawet taką parę stopni
powyżej zera. Znacznie trudniejsze jest potem wniesienie rośliiny do domu -
trzeba zdążyć przed sezonem grzewczym, żeby nie było zbyt dużej różnicy
temperatur i wilgotności. W sumie roślna i tak to odchorowuje. Ale w zeszłym
roku nie wynosiłam (z dość skomplikowanych względów) i było znacznie gorzej.
Kurde, ja chyba jestem przewrazliwiony na punkcie tego krzaczka. :)
Tak, powinieneś zacząć uprawiać drugi i kolejne. To tak jak z pierwszym
dzieckiem - przy dziesiątym przestajesz się przejmować nadmiernie:-))))
Pozdrawiam, Basia.
|