Data: 2011-08-04 08:47:21
Temat: Re: czasami
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę michał wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-08-02 18:58, Hanka pisze:
>> olo<o...@o...pl> napisał(a):
>>> Użytkownik "Hanka "
>>>> bardzo różnimy się w postrzeganiu tych
>>>> samych zdarzeń.
>>> Potwierdzam. Czytając wypowiadających się powyżej odniosłem odczucia
>>> pobytu w maglu podczas gorącej dyskusji o brazylijskiej telenoweli :)
>>
>> Pan wybaczy :)
>> Czasem jednak lepiej o czymś pogadać
>> otwarcie, niż udawać, że wszystko
>> jest ok, gdy nie jest; lub gdy komuś
>> rozkwitają - jak maki - zapytania znaki.
>>
>>> Faktycznie 2
>>> (słownie dwa) razy usiłowałem zainteresowany łatwością wydawania
>>> arbitralnych prawd życiowych dyskutować z Ikselką, ale jak ładnie gdzieś
>>> napisała Medea moje niewielkie zasoby empatii uległy wyczerpaniu.
>>
>> Ixi jest wymagającą rozmówczynią.
>> Jeśli nie masz w zwyczaju gęsto
>> przytakiwać; jeśli masz swoje zdanie,
>> a różni się ono zasadniczo od zdania
>> Ikselki - no cóż... może być ciężko ;)
>>
>>> Miło pisze
>>> mi się z Tobą, chyba mamy, podobne wyposażenie budzące w nas
>>> refleksje ;)
>>
>> Tak to wygląda, również i z mojej strony.
>>
>>> Również naprawdę prawie się czerwienię komplementowany poprzez
>>> przesympatyczną kiwiko.
>>
>> Hehe, kiwiko dobrze wie, jak zdobyć
>> przychylność, szczególnie mężczyzn :)
>> Nie wszyscy ją za to / przez to / lubią.
>> [ Tak mi się zdaje - obym się myliła. ]
>>
>>> Tylko wzmiankowane powyżej domysły i intrygi
>>> przerosły może nie tyle moje zdolności do postrzegania ale bardziej
>>> możliwości do spostrzeżeń tych interpretacji.
>>
>> Musiałbyś przewertować sporą część lokalnego
>> archiwum - wtedy łatwiej byłoby Ci dojść,
>> "osoochoziii " ;)
>> Ale, szkoda czasu na archiwalia, kiedy na
>> bieżąco dzieje się tak wiele i tak miło.
>>
>>> No chyba że o czymś mój Poliszynel mi nie doniósł ;)
>>
>> Spoko, ogarniasz Sprawy bardzo sensownie :)
>>
>>
> Yyyy... Gruchu gruchu?
> No tak! Gruchu gruchu!
No. A ja się tak spóźniłam.
Qra, w cudzych piórkach
|