Data: 2001-02-14 00:41:33
Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<n...@p...ninka.net> wrote...
> "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> writes:
>
>
> > Szczęście można uzyskać aktywnie i biernie. Skrajny hedonizm, to
wersja
> > szczęścia pasywnego, konformistycznego.
>
> Wcale nie. zebys ty widzial ile hedonisci spedzaja czasu i wkladaja
> staran zeby np. dostac odpowiedni rodzaj herbaty.
>
;-)))
> BTW: czy napewno wiesz co oznacza hedonizm?
(Brrr, zimna woda z tego kubła... ;-)
W znaczeniu potocznym pojęcie to opisuje czysty konsumpcjonizm li-tylko
"cielesny", zaspokojenie zmysłów. Jest to tzw. prymitywny hedonizm.
(Khmn... te stricte negatywne konotacje odnośnie tego terminu powstały
dzięki mojej "ulubionej" doktrynie, ech...)
Słowa Epikura: "Dlatego też wszelka przyjemność ze względu na swoją
naturę jest dobra, ale nie każda jest godna wyboru; i podobnie wszelki
ból jest złem, ale nie każdego bólu należy unikać"[*] prezentują
pozytywny (IMO) aspekt hedonizmu pozwalający sybarycie na uzyskanie
dzielności i hartu by prócz przyjemności mógł także odczuwać satysfakcję
z wzrastania.
Natomiast definicja, że: "Przyjemność, którą mam na myśli, charakteryzuje
nieobecność cierpień fizycznych i brak niepokojów duszy."[*] opisuje
kwestie, który negowałem w moim poprzednim poście.
pozdrawiam
Piotr
[*] Cytaty pochodzą z "Listu do Menoikeusa" autorstwa Epikura.
|