Data: 2002-12-06 17:33:24
Temat: Re: czego sie nie robi z nudow...
Od: "Baluu" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kuk" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:asqefb$m6v$1@news.tpi.pl...
> Czy mozna zdradzic kogos, skrzywdzic, tak po prostu z nudow? Zeby cos sie
> dzialo? Wiele rzeczy mozna zrobic z nudow (wczoraj o tym ewidentnie sie
> przekonalam! ;)), ale czy mozna posunac sie do zdrady? W dodatku kiedy sie
> twierdzi, ze ta osobe sie kocha??...
Nie jesteśmy idealni... Wydaje mi się ze jeśli kogoś naprawdę kochamy to nie
potrafimy spojrzeć na kogoś innego (Znam z autopsji)... U Ciebie
najwidoczniej miłość polega na mówieniu partnerowi: "Kocham Cię bo jesteś, a
jak Cię nie będzie to pokocham kogoś innego..."
I gdzie jest granica miedzy tym, czego ja chce/chcialabym, a tym, co moze
> innych poruszyc? Na ile mozna postepowac samolubnie? Bo z jednej strony
nie
> mozna krzywdzic innych, ale z drugiej - trzeba przeciez pozostawac w
zgodzie
> z soba...
Wyższa szkoła jazdy :)
>
> pozdrawiam
> adso (anka)
--
Best regards,
Baluu
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|