Data: 2007-04-14 14:06:25
Temat: Re: czy ja go kocham?????
Od: "Magda" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Śledzę ten wątek od początku...
Osoby postronne wyraziły swoje opinie...Ty również parę razy coś
skomentowałaś...
Czekam, czekam, i teraz już wiem, że się nie doczekam... Wiesz, czego?
Chociaż jednego ciepłego słowa od Ciebie o Twoim partnerze, chociaż
jednego pozytywnego zdania na Jego temat... Chociaż jakiegoś sygnału, że
Go kochasz...
Niektórzy Go tutaj atakowali... Gdybyś Go kochała, starałabyś się Go
bronić. Podkreślałabyś Jego dobre strony i cechy, bo przecież oprócz
wad, zalety też na pewno posiada, jak każdy mężczyzna. Ani razu nie
padły słowa, że Go kochasz...
Wygląda na to, że tym związkiem katujesz i siebie, i mężczyznę,
którego rzekomo kochasz. Rzekomo...niestety.
W tym związku, o którym tu przeczytałam, nie ma miłości, przynajmniej
z Twojej strony. Musi być miłość, fundament, dopiero na nim można
budować partnerski układ. To oczywiście tylko moje zdanie.
Jeśli obcym ludziom zadajesz pytanie "czy ja Go kocham", to moim
zdaniem Go nie kochasz...
Kto ma lepiej wiedzieć niż Ty sama, czy Go kochasz??? Jak się kocha,
to nie ma się takich wątpliwości, a pytanie "czy ja Go kocham" nie
istnieje. To się wie. Poza tym nie kocha się człowieka "za coś". Po
prostu się Go kocha...
Pozdrawiam,
Magda
|