Data: 2007-10-01 18:24:09
Temat: Re: czy masz[mam] plan?
Od: "Sky" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "hej.brat ! (km)" <m...@j...new> napisał w wiadomości
news:h1itur5ji7rg$.1lgv5qlinkyje$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 1 Oct 2007 18:25:46 +0200, Sky napisał(a):
>
>
> >>>>>>> dobrze wierzyć że ktoś wobec nas ma dobry i sensowny plan
> >>>>>>> który realizuje nawet z użyciem bezwzględnej surowości
> >>>>>>> ale wszystko się wyjaśni -kiedy już uzna nas za gotowych
> >>>>>>> kiedy już doprowadzi nas za raczkę tam gdzie warto dojść
> >>>>>>> kiedy...
> >>>>>>
> >>>>>> To jeden ze sposobów okiełznywania zwierzęcego strachu na stepie...
> >>>>>
> >>>>> Ale czy dobry?
> >>>>> Czy jedyny?
> >>>>> Czy najlepszy?
> >>>>> Czy...?
> >>>>
> >>>> Dzisij zdałem sobie sprawę, że w sumie żałosny...
> >>>>
> >>>>
> >>> czyli jako ludzie wszyscy jesteśmy żałośni
> >>> za wyjatkiem tych co jak wilcy...?
> >>
> >> Żałosne jest to, że się sami oszukujemy
> >> i nawzajem, choć widać gołym okiem,
> >> jak dobro przegrywa na ręce ze złem
> >> na tym świecie...
> >>
> >> A może nie ze złem, a jedynie
> >> z mechanicznymi prawami ewolucji...?
> >>
> > No to albo się dać zjeść z radością albo
> > zjadać innych z udawanym smutkiem...
>
> Ciekawe, kto nas tak upokorzył...,
> bo chyba nie dobry Bóg, co ? :o/
>
A to nie my sami przypadkiem? ;)
Wszelkie prawa materii-energii
[jak to zwiesz] razem z istotą
istot [preiformacją prabytów]
jakoś nie mają kłopotów
z definiowaniem obowiązującej
ich etyki czy moralności ;)
One po prostu są sobą
[bezrefleksyjnie?] ;)
Może to jest idealny
wzór dla nas do naśladowania?
;P
|