« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2005-08-17 17:37:04
Temat: Re: czy startowac?
W środę 17-sierpnia-2005 o godzinie 18:56:42 Kasi i Przemek napisał/a
>> Niestety tak jest w każdej opcji, na prawo, na lewo, w górę, w dół
>> oraz u pana Leppera. Nie należy sobie robić złudzeń, że można
>> zagłosować na "coś lepszego". Nie ma lepszego "cosia". Jest wciąż,
>> wszędzie to samo bagno.
>Ma Pan wyrobione zdanie i to dobrze, chociaż nie do konca. Moim zdaniem,
>nikt nie powinien odsowac sie od zycia w spoleczenstwie. To nie zdaje
>egzaminu. Ale jezeli lepiej się Pan czuje jak inni podejmują za Pana decyzje
>to coz moge powiedziec...
No więc mamy sytuację taką, że nawet jakbym bardzo chciał, to żadnej
decyzji nie podejmuję. Ewentualnie mogę wspierać wybór dżumy zamiast
wspierać wybór cholery.
No więc mając taką możliwość, wolę się w to nie bawić. Wiem, że czy
tak, czy owak będę ciężko chorował, a to, czy to będzie dżuma czy
cholera jest mi właściwie obojętne.
Oczywiście mógłbym głosować na dżumę i przekonywać wszystkich, że jest
to choroba nieco mniej groźna od cholery, a własciwie jak się dobrze
zastanowić, to wielu ludzi całkiem nieźle się ma mimo, że na nią
choruje...
Ale ja nie chcę. Tak, jest mi obojętne, czy inni wybiora za mnie dżumę
czy cholerę. Nie będę się lepiej czuł, gdy wesprę którąś z tych
chorób.
Moim zdaniem NIE MA "lepszych" i "gorszych". Mam takie głębokie
przekonanie w oparciu o moje życiowe doświadczenia. Chętnie bym
zmienił to przekonanie, ale póki co to nie bardzo wyobrażam sobie
jakie argumenty mogłyby do mnie przemówić.
>> Głosujacym życzę powodzenia, dobrego samopoczucia i wielu miłych
>> wrażeń za rok, jak już ich kandydaci przejmą władzę.
>Moze moje samopoczucie nie bedzie najlepsze, ale wole korzystac z
>przyslugujacych mi praw niz pozniej narzekac na rzad. W mojej ocenie osoba
>nie bioraca udzialu w wyborach pozbawia sie wlasnej woli.
Ja nie narzekam na rząd. Zwyczajnie wiem, że to co rząd robi nie jest
robione w moim interesie i przechodzę nad tym do porządku dziennego.
Sądzę, że gdyby Pan przejrzał archiwum tej grupy nie znalazłby Pan
żadnej mojej wypowiedzi "narzekającej".
Nie głosuję. Pozbawiam się wpływu na to, w czyim interesie będzie
działał rząd. Wiem jednak, że jakiegokolwiek wyboru dokonam, rząd nie
będzie działał w MOIM interesie. Wiem również, że działania te w swej
większości będą sprzeczne z moimi interesami, bez względu na to, na
kogo będę głosował i kto będzie u władzy.
I to chyba tyle.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
www.przetargi-francuskie.w.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2005-08-17 18:14:40
Temat: Re: czy startowac?Adam Pietrasiewicz napisal:
> Oczywiście mógłbym głosować na dżumę i przekonywać wszystkich, że jest
> to choroba nieco mniej groźna od cholery, a własciwie jak się dobrze
> zastanowić, to wielu ludzi całkiem nieźle się ma mimo, że na nią
> choruje...
Jest to tak genialna! wypowiedz, ze swoja skwituje tylko: zgadzam sie z tym
tekstem :-)))
pozdr.
Arek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |