Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.neostrada.pl!nemesis.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.ne
ostrada.pl!not-for-mail
From: "Slavinka" <s...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy taki mały dwuletni chłopiec
Date: Mon, 31 Aug 2009 17:41:10 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 56
Message-ID: <h7gr24$d93$1@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <h7f65p$l02$2@news.onet.pl> <h7g16m$du9$1@news.onet.pl>
<h7g3tj$ls8$1@news.onet.pl> <h7g9ka$2ra$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<h7gb0m$bn5$1@news.onet.pl> <h7gnq0$4sj$3@atlantis.news.neostrada.pl>
<h7goj3$imp$2@news.onet.pl> <h7gq9i$91u$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: abck208.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1251733380 13603 83.6.226.208 (31 Aug 2009
15:43:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 31 Aug 2009 15:43:00 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Antivirus: avast! (VPS 090830-0, 2009-08-30), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:470397
Ukryj nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h7gq9i$91u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> tren R pisze:
>
> > no, gdyby mój wygrywał, nie miał bym nic przeciwko temu.
> > ale tamten jest dwa lata starszy.
>
> A, no chyba że tak. Skoro jednak Twój syn podejmuje walkę, to znaczy że
> wie, o co w tym wszystkim chodzi. ;)
>
> >> Ja miałam chyba większy kłopot - ciągle się zastanawiałam, jak
> >> wzbudzić w mojej córce trochę wojowniczości. Niezbyt mi się zresztą
> >> udało jak na razie.
> >
> > a źle jej z tym brakiem?
> > czy tobie źle?
>
> Mnie było z tym źle, tak samo jak Tobie. U mnie wprawdzie nie chodziło o
> bicie się, ale wkurzało mnie, że trochę starsze albo silniejsze dzieci
> rozpychają się łokciami, a moja drobniutka sierotka wciąż na końcu
> kolejki, albo zabawki jej zabierali itd.itp.
>
> Ewa
Moja matka miała ulubionego wnusia (żadne z moich dzieci). Byłem u niej
z moim Jasiem. Bawili się razem, Jasiek dwa razy mniejszy i lzejszy niz ten
drugi. Matja powiedziała tamtemu, żeby Jasia zaczepił, więc podszedł i
pchnął go, Jasiek zdziwiony cofnął się. Tamten znowu, tym razem Jasiek
popatrzył na mnie pytająco. Skinąłem głową zezwalająco, powiedziałem - tylko
nie bij. Jasiek wywrócił kuzyna na czworaki siadł na niego izmusił go
piętami do chodzenia po podłodze na czworakach i wożenia go. Kuzynek płakał
i nawet nie śmiał zaprotestować głośno. Matka az posiniała ze złości...
Zapytałem, nie cieszysz się, że Jasiek sam sobie daje radę?
I znowu Jasiek, mieszkała w szkole rodzina - mieli trzech synów.
Najmłodszy był od Jaśka starszy i dużo wyższy. Pobijał Jaśka, w koncu
poradziłem Jaskowi jak ma zrobić. Niedalego leżał pień ściętej dość grubej
wierzby, była zima i solidnie nawiało śniegu. Tamten nasypał za koszulę
Jaśkowi śniegu. Jasiek przypomniał sobie poradę i doprowadził tamtego tak,
że stał tyłwem do tej wierzby. Wtedy Jasiek z całej siły pcvhnał go na ten
pień. Tamten nie miał gdzie cofnąc nogi i przewrócił się w zaspę za wierzbą,
nogi zostały w górze. Jasiek zadowolony przybiegł do domu. Tamten długo
gramolił się ze śniegu. Po chwili wpadła roztrzęsiona matka na skargę
(wcześniej zwracałem jej uwagę, aby nie ruszali mi dzieci). "oj co by sie
mogło stac temu jej biednemu synkowi". Popatrzyłem na nią i mówię "no, to
jest bardzo niedobrze jak taki mały i dużo młodszy pobije starszego". "O
tak, tak, potwierdziła i dopiero wtedy zrozumiała, więcej nie przyszła.
Dopiero jej mąż z najstarszym synem poszrpali mi Ryśka i sprawa skończyła
się na milicji. Ten najstarszy już nie żyje. Wszyscy, którzy napadali mi
rodzinę szybko poumierali w różny sposób, ale bardzo młodo, jeden tylko
poszedł do więzienia za naciąganie firm na duże pieniądze, na wzór tatusia,
a ten tatuś eSBuc też padł - na serce.
Tak i mój Sylinek - wszyscy, którzy go trzymają przeciw mojej woli pójdą
dupami szczekać.
|