Data: 2006-05-31 09:35:44
Temat: Re: czy takie drzewa uda mi sie przesadzic?
Od: "piotrh" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "marcan" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e5jjf6$4m6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co to znaczy "jak najwieksza bryla ziemi"?
> 20 cm od drzewa? 50? metr?
>
Można w uproszczeniu przyjąć średnicę korzeni równą średnicy korony ,
chociaż dla iglaków może być różnie (sosna ma np. mocniej w głąb )
Oczywiście przy przesadzaniu aż takiej bryły się nie udaje przenieść ,
ale trzeba się starać jak najwięcej , dla metrowych drzewek myślę ,że
wystarczy jakieś 30 cm od drzewa (60 cm średnicy) uwzględniając ,
że część ziemi i tak się obsypie , ale korzenie ocaleją .Podobnie
w głąb .
> czy wiesz jak szybko rosna sosny (chociaz ktos mi zwrocil uwage ze to co u
> mnie jest to jodly...)
> i brzozy?
> znaczy ile cm/rok?
>
To zależy od warunków, ziemi itp .
U mnie siewki brzozy (co roku mi się stare drzewa wysiewają masowo) jeżeli
zostawię to i po pół metra potrafią (chciałem zostawić jedną , ale jak mi
tak
strzeliła usunąłem bo mam porównanie co będzie potem : 5 ok 40 letnich
już u mnie rośnie , i to ciętych dość często a ogromniastych :-O .
Za to świerki i jodła mają u mnie kiepsko , jeżeli rosną to nie więcej jak
20 cm
ta najaktywniejsza (sosenka) pozostałe nie więcej jak 5 cm .
Trochę przyspiesza wzrost usunięcie dolnych gałęzi , ale to już na większych
okazach rosnących parę lat . Iglaki u mnie (co też jest ważne)
nie są jako ozdobniki lub "solitery" traktowane a jako tło i obsadzenie
skrajów działki , dość przypadkowe i niezbyt niańczone . Nie są to też
żadne kupowane rarytasy tylko siewki z lasu :-) więc ich kondycja też
może być przypadkowa .
--
pozdrawiam :-) piotrh
|