Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: czy to normalne, czy to już zdrada?
Date: Tue, 16 Sep 2008 18:54:18 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <2f2g3w02yiat$.1julafgri7fcc.dlg@40tude.net>
References: <galmca$sgk$1@news.task.gda.pl> <galsl8$62i$3@news.onet.pl>
<galstv$igs$1@news.task.gda.pl> <ganul4$gks$1@news.dialog.net.pl>
<1dtxwnxbe44bz$.14qenbuub4ggn.dlg@40tude.net>
<gaobtp$p1o$1@news.dialog.net.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bni106.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1221584059 17422 83.28.254.106 (16 Sep 2008 16:54:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Sep 2008 16:54:19 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:419419
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 16 Sep 2008 15:22:04 +0200, Duch napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1dtxwnxbe44bz$.14qenbuub4ggn.dlg@40tude.net...
>
> Jakie przeslanki?
> Ze calowal sie (pijany i sprowokowany)
Wiesz co? - gdyby kazdy pijany i prowokowany mężczyzna wchodził w tzw
"bliskie" relacje z prowokującą, wszystkie związki poszłyby do kosza,
włącznie z moim - idealnym. Człowiek mający zasady ma je nawet po pijanemu
- znam takie liczne przykłady, więc jeśli ktoś "mięknie" moralnie po
wódzie, to znaczy, że na trzeźwo po prostu zasady sprawiają mu niesamowitą
trudność. A z takim nie można wiązać swojego życia, bo w którymś momencie,
z reguły najmniej odpowoiednim, jego starania trzymania się w ryzach
puszczą.
> i ZARAZ dzwoni sie wytlumaczyc? :)
> Bez przesady! To swiadczy raczej o lojalnosci.
>
> Duch
Mylisz się. O lojalności toby świadczyło NIEULEGNIĘCIE tej prowokacji, mój
drogi :-)
A to, co on robi, świadczy o sprycie i wyrachowaniu - postępowaniu
obliczonym na wzbudzenie w partnerce litości i chęci opieki w opresji, a
może nawet poczucia winy, że tak go zostawiła samego na pastwę owej
prowokatorki, w miejsce tych uczuć, które budzą się w niej w sposób
naturalny i są jak najbardziej słuszne: wątpliwości co do jego stałości,
zawodu jego słabością itp.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|