>> > A na poważnie, to zacietrzewienie połączone z niekompetencją
>
> Czyją niekompetencją? Na razie w tym wątku wykazana została
> niekompetencja lekarzy.

jeśli kompetencja to uwielbienie dla d.o. to pewnie.

> A Wy, _optymalni_, róbcie sobie co
>> > chcecie.
>
> Tu nie chodzi o to, ze opty mogą sobie robić co chcą, tylko o to, że
> lekarze z chorymi robią co chcą. Lekarze chcą sobie polecieć na Bahama
> na szkolenie, więc robią z pacjentami co chcą firmy farmaceutyczne.

Jasne, chciecie Zbawić Świat. Proponuję, tak jak socjalizm, najpierw na
myszach wypróbować.

> Każdy
>> > złożony problem ma proste, błędne rozwiązanie.
> Często piszesz takie bzdety?
Chodzi Ci o to, że nie każdy ;-)?

Cytuję klasyka. Zgadnij, koteczku jakiego. Na grupie pojawia się kolega,
fizyk, który wie, proszę żeby nie podpowiadał. Zobaczymy, czy _optymalnosc_
sprzyja myśleniu.

> Mnie osobiście stosowanie
>> > _jakiejkolwiek_ dziwacznej diety,
>
> Co widzisz dziwacznego w dostarczaniu organizmowi tylko tego, czego
> potrzebuje?

Jak mówiłem, jedz nornice i padlinę. Przodkowie człowieka musieli polować
na zwierzęta słabsze od siebie. Więc na te mniejsze. Albo dawno zdechłe.
Więc jedli także gryzownie i trupy zwierzęce. cbdo.
A może tak byście jedli ludzi? W końcu człowiek zawiera wszelkie substancje
konieczne człowiekowi do życia.

>
> niezależnie jak uzasadnionej, po to
>> _żeby
>> > się dobrze czuć_ wydaje się dość odrażające.
>
> To rozumiem. Każde działanie pomniejszające dochody lekarza jest
> odrażające. Przynajmniej jesteś szczery. Dzięki.

Mój drogi, nawet jedząc glinę, ożeszki lotosowe lub wyłącznie śledzie nie
wpłyniesz znacząco na moje dochody. A moje obrzydzenie jest prywatne, nie
zawodowe. Jak odżywiasz się surowymi wronami, bo lubisz i Ci smakuje, to
fajnie, jest to dziwactwo, ale może być sympatyczne (oczywiście nie dla
ptactwa). Jak jesz wrony bo uważasz że to zdrowe, to mnie zaczyna
irytować. A jak zaczniesz propagować wronojedzenie jako cudowny sposób na
malarię, hemoroidy i teściową, to mnie brzydzi.


----------------
Krzysiek, FEBP
----------------
Jeśli nie wiesz co robisz, rób to porządnie