Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Arleta Potocka <a...@f...interia.pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: czy to prawda z tymi mulinami?
Date: Mon, 12 Aug 2002 12:01:02 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 35
Message-ID: <3...@f...interia.pl>
References: <5...@n...onet.pl> <aivv9f$61v$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: office.interia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.tpi.pl 1029146425 17117 213.76.176.114 (12 Aug 2002 10:00:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Aug 2002 10:00:25 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Windows NT 5.0; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:10955
Ukryj nagłówki
Mira wrote:
>
> <Ja w zasadzie haftuję muliną Anchor i DMC. W ubiegłum roku wyhaftowałam
> Ariadną tulipany z Kramu z robótkami (wyd. specjalne) wisi do tej pory,
> chociaż za szybką) i nie zauważyłam żadnych zmian.
U mnie tez kolory nie blakna, a obrazki "Ariadnowe" maja juz ladnych
kilka lat!
> Wprawdzie zdarzyło mi się,
> że kupując mulinę Ariadna dwa motki z tego samego koloru (ten sam numer)
> różniły się między sobą.
Anchorowi tez sie to czasami zdarza, dlatego jesli do jakiegos obrazka
potrzebujesz wiecej niz 1 motek tego samego koloru, najlepiej kupic od
razu cala potrzebna ilosc, zeby uniknac dokupowania potem, bo moga sie
zdarzyc minimalne roznice w kolorze.
> Wiem, że krzyzykowanie to nietanie hobby, ale ja po
> prostu gromadzę muliny przez jakiś czas, wiedząc wczesniej co chcę
> wyhaftować, wtedy koszty rozkładają się na czas dłuższy i jednorazowo nie
> kosztuje mnie to tak drogo.
> Nie rezygnuj więc z tego hobby, tylko cierpliwie gromadź materiały. Ja rwnież
> troszkę szydełkuję i stwierdzam, ze to też nie jest takie tanie.
Przyznajcie sie, ile czasu zajmuje Wam wyhaftowanie dosc sporego obrazka
z ok. 25 kolorow (czyli wydatek ok. 50 zl dla Anchora) - ja wyszywam
srednio 2-3 takie obrazki w roku (reszta idzie jeszcze z zapasow Ariadny
- nie mieszam firm w ramach jednego obrazka - albo calosc Anchor, albo
Ariadna) - czyli to koszt ok 150 zl rocznie + kanwa i igly - to nie jest
chyba tak znowu drogo? Chyba ze ktos ma czas na haftowanie wiekszych
ilosci - zazdroszcze!
Pozdrawiam :-) Arleta
|