| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-02 14:05:03
Temat: czym jest abstrakt?Abstrakt to w pelni funkcjonalny podmiot relacji odwzorowywalny
jedynie w umysle obserwatora.
Przyklady abstraktow: zbiory liczbowe, macierzynstwo, zmysly,
umysl.
Przyklady nie-abstraktow: glowa, wlosy, opona samochodowa,
deszcz.
Tyle 'wykladu'. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-02 15:00:07
Temat: Re: czym jest abstrakt?On Sun, 2 Nov 2003 15:05:03 +0100, "cbnet" <c...@o...pl> wrote:
>Przyklady nie-abstraktow: glowa, wlosy, opona samochodowa,
>deszcz.
Głowa, włosy, opona samochodowa i deszcz - to również abstrakty.
Przykłady nie-abstraktów: głowa Jana Kowalskiego, włosy Marysi, opona
w moim samochodzie, wczorajszy deszcz, który "przeszedł" nad Saską
Kępą.
Z drugiej strony jednak łatwo wykazać, że nawet te konkretne
rzeczy/zjawiska są abstraktami. Widział ktoś kiedykolwiek deszcz? Czy
przypadkiem nie było tak, że strumień pewnych (mokrych) doświadczeń
doprowadził do wyabstrahowania przez umysł pojęcia "deszcz"?
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 17:04:24
Temat: Re: czym jest abstrakt?cbnet <c...@o...pl> napisał(a):
<bo32nu$jeg$1@news.onet.pl>
> Abstrakt to w pelni funkcjonalny podmiot relacji odwzorowywalny
> jedynie w umysle obserwatora.
>
> Przyklady abstraktow: zbiory liczbowe, macierzynstwo, zmysly,
> umysl.
> Przyklady nie-abstraktow: glowa, wlosy, opona samochodowa,
> deszcz.
>
Wyjaśnij mi proszę, na czym polega pełna funkcjonalność macierzyństwa w Twoim
przykładzie.
>
> Czarek
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 20:36:56
Temat: Re: czym jest abstrakt?puciek2:
> Wyjaśnij mi proszę, na czym polega pełna funkcjonalność
> macierzyństwa w Twoim przykładzie.
Jako ze macierzynstwo nawet mi nie grozi, wiec trudno mi
sie tu wymadrzac.... ;)
ale.... :)
moze uzupelnie jeszcze o dosc istotna rzecz...
mianowicie...
istnieja nie-abstrakty do ktorych czlowiek odnosi sie poprzez
abstrakty np macierzynstwo=>dziecko, uczucia=>milosc... itd...
i dlatego wlasnie abstrakty sa niezbywalnym i wystarczajacym
wyznacznikiem czlowieczenstwa.
PS: wiem ze nie o to Ci chodzilo, ale jesli bardzo sie postarasz
i zastanowisz nad tym, to moze cos Ci to jednak da - oby. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 23:31:30
Temat: Re: czym jest abstrakt?cbnet <c...@o...pl> napisał(a):
<bo3pmo$jk8$1@news.onet.pl>
> puciek2:
> > Wyjaśnij mi proszę, na czym polega pełna funkcjonalność
> > macierzyństwa w Twoim przykładzie.
>
> Jako ze macierzynstwo nawet mi nie grozi, wiec trudno mi
> sie tu wymadrzac.... ;)
Ach rozumiem, może więc na przykładzie 'ojcostwa' ?
>
> ale.... :)
>
> moze uzupelnie jeszcze o dosc istotna rzecz...
> mianowicie...
>
> istnieja nie-abstrakty do ktorych czlowiek odnosi sie poprzez
> abstrakty np macierzynstwo=>dziecko, uczucia=>milosc... itd...
> i dlatego wlasnie abstrakty sa niezbywalnym i wystarczajacym
> wyznacznikiem czlowieczenstwa.
>
Myślisz że u zwierząt jest inaczej ? Zwłaszcza w kontekście
macierzynstwo=>dziecko ? Moim zdaniem sama forma funkcjonowania na zasadzie
odwzorowania rzeczywistości w obraz, zmusza do operowaniu na abstraktach, bo
nie ma innej możliwości. Nie ma żadnej możliwości dostępu wprost do konkretu.
> PS: wiem ze nie o to Ci chodzilo, ale jesli bardzo sie postarasz
> i zastanowisz nad tym, to moze cos Ci to jednak da - oby. ;)
>
Jasne że da ;)
> Czarek
>
puciek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-02 23:45:18
Temat: Re: czym jest abstrakt?puciek2:
> Myślisz że u zwierząt jest inaczej ?
> Zwłaszcza w kontekście macierzynstwo=>dziecko ?
> Moim zdaniem sama forma funkcjonowania na zasadzie
> odwzorowania rzeczywistości w obraz, zmusza do operowaniu
> na abstraktach, bo nie ma innej możliwości. Nie ma żadnej
> możliwości dostępu wprost do konkretu.
To nieprawda. :)
Wyobraz sobie ze dresiarz powiedzmy zapierdoli ci 'z glowki'
w twarz.
Czy opuchlizna na Twojej twarzy bylaby abstraktem przy pomocy
ktorego uzyskalbys odwzorowanie jego glowy? ;D
PS: Istotnie, sposob w jaki odbierasz to co sie do Ciebie 'mowi'
jest oslabiajacy. :)
Proponowalbym ew. bardziej refleksyjne, a mniej 'klawiszowe'
podejscie do dyskusji. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 08:35:03
Temat: Re: czym jest abstrakt?
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo32nu$jeg$1@news.onet.pl...
> Abstrakt to w pelni funkcjonalny podmiot relacji odwzorowywalny
> jedynie w umysle obserwatora.
>
> Przyklady abstraktow: zbiory liczbowe
Lista ocen w dzienniku szkolnym- nie abstrakt
Imoe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 09:51:54
Temat: Re: czym jest abstrakt?Imoe:
> Lista ocen w dzienniku szkolnym- nie abstrakt
Alez oczywiscie. :)
Tylko czego to niby-dowodzi?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 11:22:17
Temat: Re: czym jest abstrakt?
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bo58fs$lh8$1@news.onet.pl...
> Imoe:
> > Lista ocen w dzienniku szkolnym- nie abstrakt
>
> Alez oczywiscie. :)
> Tylko czego to niby-dowodzi?
>
> Czarek
>
>
>
Tylko tego, ze zbiór liczbowy abstraktem nie jest.....
Imoe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-03 11:24:16
Temat: Re: czym jest abstrakt?Imoe:
> Tylko tego, ze zbiór liczbowy abstraktem nie jest.....
Acha! Rozumiem. ;))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |