Data: 2006-10-05 05:56:06
Temat: Re: czyszczenie twarzy
Od: "ewka" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Olik" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eg26gm$b6l$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "ewka" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:eg25cs$8lh$1@news.onet.pl...
>>> Ile???? O boziu, jak dobrze, że nie mieszkam w Warszawie. Przed
>>> wakacjami za oczyszczanie, masaż, algi etc. zapłaciłam 80 zł.
>>
>> Ale to chyba tradycyjne oczyszczanie bylo czyli masakroczyszczenie :)
>> Ja nie mieszkam w Wawie, a jak ostatnio bylam (bo czysczenia nie
>> potrzebuje, gdyz chodze regularnie na mikrodermabrazje) mialam cudna
>> maseczke iłową z mikroelementami z morza martwego, pozniej maseczke
>> chlodzaca, pozniej masaz, pozniej jakies tam masowanie z kremem, do domu
>> dostalam malenka 10ml, maske iłową i tez 200zl. Ale warto bylo, jak
>> wyszlam twarz byla tylko pokremowana, a maz zapytal "co cie tak
>> wypudrowali?". Idealna skora, po prostu cudo.
>
> Anochybażetak. Ja faktycznie miałam tradycyjne czyszczenie. Ale nie
> wyglądałam jak po wybuchu granata ;)
Pewnie, ze nie. Po takim to jeden dzien sie jest lekko czerwonawym, zreszta
jak i po peelingu czy chocby po tej mikredremabrazji tez jest sie jeden
dzien zarozowionym. Jak sie nie jest po tym wcale rozowym tzn ze nic nam nie
zrobili :P
--
pozdr,
ewka
|