Data: 2010-02-27 11:07:32
Temat: Re: _(')_ d o b r a w o l a . . .
Od: "al _|\) brat" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iska" <f...@o...pl> napisał
Nie można radykalnie osądzać gniewnych rakcji ludzi,
na niektóre sytuacje życiowe.
--
Nie osądzam, lecz zauważam w sobie, że gniew nie prowadzi
do niczego dobrego. Mózg źle pracuje w gniewie, a i serce
jakos się zamyka na bliźniego.
A że czasem moze z tego coś dobrego wyniknąć...
Gniew kontrolowany jest jednak poniekąd częścia naszego marnego
jestestwa i czasem bywa usprawiedliwiony czynnkiem,
ktory nawet Bog usprawiadliwia
--
Poproszę o przykład.
IMHO.
Tak czy siak... nie ma to nic wspolnego z niemoznościa okazywania
szczerej i prawdziwej dobrej woli - jesteśmy tylko ludzmi.
===
Jeśli w sercu płonie gniew,
jak możesz okazać dobrą wolę ?
I czy Bóg, mogąc wyrzucić z siebie gniew,
nie robi tego ze względu na bezcenne korzyści gniewu ?
> Chwilami zauwa am co takiego i w sobie,
> ale tylko kr ciutkimi chwilami :o)
Chwilami ma sie ochote komuś przegryść
tętnicę szyjną, ale ostatecznie nikt zdrowy tego nie robi.
Chyba oczekujesz od siebie zbyt wiele.
:)
A Jezus oczekiwał od siebie zbyt wiele ?
Dobra wola nie jest daleko od każdego z nas,
wystarczy jej zapragnąć i już jest w sercu, i już płonie
gasząc wszelki gniew na bliźniego.
al_|) brat
|