Data: 2002-03-13 12:34:19
Temat: Re: datura - proszę o radę
Od: "Karina" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mi też to wydawało się dziwne, ale znajomy twierdził, że tak ma być. Dzisiaj
jeszcze posadzę tę biedną wymrożoną roslinkę. Bardzo dziękuję za radę. Dam
znać jak się sprawdziła ta "metoda chłodnicza" hodowli bielunia.
Użytkownik "Kamas" <m...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a6n79r$lhg$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Karina" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a6n4il$skj$1@news.tpi.pl...
> > Czy ktos mógłby mi pomóc? Otóż jesienią dostałam od znajomego kawałek
> łodygi
> > datury, miałam to trzymać do wiosny w lodówce, znajomy wyjechał za
granicę
> a
> > ja mam w lodówce kawałek datury z małaymi korzonkami i nie bardzo wiem
co
> > dalej i kiedy.
> >
> >
> Jak najszybciej posadzić, może coś z tego będzie. Swoją drogą zajmuję się
> kwiatkami już kupę lat, ale nigdy bym nie wpadł na to, co powyżej :-))
>
> --
> Pozdrawiam :-))
> Sławomir J. Marusiński (Kamas )
> ICQ 14539957
>
|