Data: 2004-09-17 08:26:13
Temat: Re: dbanie o siebie
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ligeia" <e...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cicmi6$1obk$1@mamut1.aster.pl...
> OLI wrote:
> > Dlaczego mowisz, ze balsamy albo maseczki sa be? Przeciez one
> > wspomagaja tylko nawilzanie skory, co w tym zlego? A peeling?
> > Usuwa martwy naskorek, a nie przyczynia sie do zmarszczek! Gdzie > Ty to
> wyczytalas?
>
Nie przeczę, że niektórzy w ogóle nie stosują żadnych
> kosmetyków i wyglądają dobrze, ale nie ma też co generalizować twierdząc,
że
> kosmetyki są złe.
To nie o mnie.
Natomiast makijaż czasem jest koniecznością, ponieważ
> osobiście nie wyobrażam sobie siebie na jakimś spotkaniu, bankiecie czy
> innym przyjęciu z "gołą" twarzą.
Czasem, często - zgadzam się - ale nie przesadny i nie za każdym razem,
kiedy idziemy na bazar po pomirody, prawda?
Bynajmniej nie jestem zwolenniczką tapety i
> nakładania na buzię wszystkiego, co tylko się da, ale uważam, że dyskretny
> makijaż jest w niektóych sytuacjach po prostu potrzebny. To tak jakby
pójść
> na oficjalne spotkanie w spódnicy i bez rajstop. Jest to po prostu
> nieeleganckie. Zresztą nie słyszałam jeszcze, by niewielka ilość dobrego
> jakościowo podkłądu czy tuszu do rzęs, komukolwiek zaszkodziła. Odnoszę
> wrażenie, że to tylko jakiś głupi przesąd niczym nieuzasadniony.
Nic takiego nie napisałam, nakręcasz się trochę.
Pozdrawiam, Agata
Może by tak EOT
|