> Jaki jest wart kupienia? (oczywiście w rozsądnej cenie)
> Czy te różne nakładki jakieś lodowe i inne takie są potrzebne, czy to
tylko
> kolejne naciągactwo?
> Czy takim urządzonkiem można wydzirać wszystkie włoski? (bikini, pachy
nogi)
> czy są jakieś tam nakładki?
> Ktoś kiedyś pisał o epilatorze, lepsze to to bo nigdzie znaleźć po polsku
> nie mogę
> Jak długo włosy po tym nie rosną?
> I czy wogóle kiedyś można wydepilować wszystkie :) (marzenia moje ha ha )
> One są na baterie i na prąd? wolałabym chyba taki bez kabelka, żeby go pod
> namiot zabrać :)

Ja od 5 lat mam Philipsa model Sensitive Body Total HP 6427 i w sumie jestem
z niego zadowolona.
Fakt, ze dalam sie nabrac na nasadke masujaca i nasadke zmiejszajaca
powierzchnie depilacji, ktorych w ogole nie uzywam, bo pomimo zmniejszenia
powierzchni depilacja pach w moim wydaniu jest po prostu niewykonalna a
bikini udalo mi sie wydepilowac tylko 1 raz :-) Zas do depilacji nog nie
potrzebne sa zadne nasadki.
Po depilacji wlosy odrastaja bardzo nierowno, takze trzeba poprawiac ok raz
w tygodniu. Po kilku latach systematycznego stosowania wlosy sa rzeczywiscie
slabsze, ale niestety pojawil sie problem wrastania pod skore.
Moj model jest akumulatorowo-sieciowy. Na poczatku depilator dzialal na
baterii pol godziny, teraz dziala juz tylko na kablu.
Przy kupnie kierowalam sie tak jak Ty, tym zeby moc zabrac depilator np. pod
namiot. Praktyka pokazala jednak, ze taka depilacja pod namiotem sie nie
sprawdza - o wiele szybsze jest golenie.
Podsumowujac - jesli teraz mialabym wybrac nowy depilator to bylby to
najprawdopodobniej znowu Philips, ale ten model ktory ma wymienne koncowki -
depilator i golarka.

pozdrawiam
ika