Data: 2004-09-26 14:22:01
Temat: Re: depresja??
Od: Piotrr <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Bluzgacz napisał:
>
> Z czego to wynika?
> Po prostu wstajesz rano i co?
> Wszystko tak wyglada? Przeciez nie musi.
> Wiem, zapewne latwo mi mowic, ale pomysl inaczej.
> Skoro nie pomagaja inni, zwiazek, zwierzeta to tylko mozesz sobie pomoc
> sobie TY.
> Inni z tej grupy zaleca Ci terapeute, goscia z tych, ktorych widujesz raz na
> jakis czas od 15:30 do 16:30 i maja pomoc w tym co Ci dolega.
> Wspomniany osobnik z pewnoscia przepisze Ci jakies piguly i od tego momentu
> stana sie one Twoim najlepszym przyjacielem, skladnikiem tego co krazy w
> Twoich zylach.
Jeszcze nie tak dawno wyznawałem podobne poglądy na tego typu sprawy. W
tej chwili widzę to trochę inaczej. Uwierz mi - pomóc samemu sobie w
takich sytuacjach jest bardzo trudno, a często jest to nawet nie
możliwe. Jeśli jest to depresja, to jest to choroba, którą należy leczyć
pod kontrolą i zgodnie ze wskazówkami lekarza, tak jak każdą inna
poważną chorobę. Stan, w jakim znajdują się osoby chore na depresję,
jest spowodowany chemią - faktem obecności lub braku pewnych związków
chemicznych w mózgu. Ludzie często nie doceniają znaczenia tego faktu -
może dlatego że w przypadku chemii, w przeciwieństwie do fizyki,
trudniej dostrzegalne są związki przyczynowo-skutkowe. Czy jeśli ta
osoba złamała by sobie rękę, to też radziłbyś jej, żeby sama sobie
pomogła? Wpływ chemii na nasz organizm jest równie silny jak fizyki.
Wiele osób jest jednak głęboko przekonanych, że byłyby w stanie jedynie
siłą woli zwyciężyć swoją chorobę. Można to porównać do przekonania, że
wyjdzie się bez szwanku ze spotkania z rozpędzonym samochodem.
Pozdr.
Piotrr
|