dieta cambridge

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 223

201. Data: 2007-03-15 07:03:01

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news:

> Dla Jurka? Nie ma. Zaraz zapytalby, co oznacza | czy & i wg jakiego
> slownika.

biedny Cooler znowu "zza wegla" odpowiada" :), ale to pozwala mu uciekac od
opowiedzenia o wege-cud metodzie leczenia alergii, o swietosci wegusi i
poczuciu wyzszosci bardzo szeroko rozpowszechnionej wsrod wegusi :)))

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

202. Data: 2007-03-15 07:07:22

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> a écrit dans le
message de news:

> Tak. Podobnie jak czytając książkę zaczynasz od początku, a nie od środka,
> a jeśli zapominasz o czym był początek to do niego wracasz.

czyli jak sie poplaczesz w tym co piszesz, to ja mam szukac gdzie cos kiedys
napisalas i moze to sie polaczy!?

> No przecież właśnie o tym piszę :)

to znaczy o czym? bo odpowiadasz pod fragmentem w ktorym sa dwie bardzo
rozne opinie :)

> "podlucie" to może nie,

ouf! na szczescie tylko "moze" !

>ale zgadzam się, że są przeciwieństwem tych, których nazywasz "poprawnymi
>politycznie-intelo":)

przeciwienstwem? w czym?

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

203. Data: 2007-03-15 07:58:30

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna*Opty* wrote:
> Użytkownik "księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał w wiadomości news:et9dl3$jrt$1@atlantis.news.tpi.pl...

>>> a co jest przyczyna tego ze wegusie zaczynaja mowic o sobie jako o
>>> swietych i nadludziach!? ale tego to Ty oczywiscie nie widzisz bo
>>> nie chcesz, a wiec problemu nie ma :))))
>>
>> Nigdy tego nie zauważyłam, to raczej jedzący mięso w celu
>> usprawiedliwienia się (chyba) mocno krytykują wegetarian - chyba w
>> myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak.
>
> A co? Czujesz się winna, że jesteś wszystkożercą?
>

Tak, dlatego ograniczam jedzenie mięsa do minimum.
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

204. Data: 2007-03-15 08:02:26

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek wrote:
> "księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> a écrit dans le
> message de news:
>
>> Tak. Podobnie jak czytając książkę zaczynasz od początku, a nie od
>> środka, a jeśli zapominasz o czym był początek to do niego wracasz.
>
> czyli jak sie poplaczesz w tym co piszesz, to ja mam szukac gdzie cos
> kiedys napisalas i moze to sie polaczy!?

Sprawdź, żeby wiedzieć, że ja się nie plączę.

>
>> No przecież właśnie o tym piszę :)
>
> to znaczy o czym? bo odpowiadasz pod fragmentem w ktorym sa dwie
> bardzo rozne opinie :)

Wczytaj się uważniej w to na co odpowiedziałam. Te zdania się uzupełniają i
potwierdzają to o czym pisałam wcześniej.

>> "podlucie" to może nie,
>
> ouf! na szczescie tylko "moze" !
>
>> ale zgadzam się, że są przeciwieństwem tych, których nazywasz
>> "poprawnymi politycznie-intelo":)
>
> przeciwienstwem? w czym?

np. w "intelo"
Teli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

205. Data: 2007-03-15 08:23:57

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

księżniczka Telimena (gsk) pisze:

>>czytasz posty Coolera, to przypomnij sobie (przeczytaj jeszcze raz) post w
>>ktorym Cooler "mowie" o jednym wegusiu ze jest dla niego nikim, i sprawdz
>>czego dotyczy ta wypowiedz ? Jezeli chcesz wiecej takich "kwiatkow", to na
>>psw jest tego bardzo duzo!
>
> Nie będę lustrowała moich rozmówców. Nie wiem czego dotyczył tamten wątek,
> nie mam czasu na jego szukanie i analizowanie, a przede wszystkim nie czuję
> takiej potrzeby.

Wlasnie sprawdzilem archiwum psw i wyglada na to, ze Jurek _wymyslil_
sobie tego "wege Janusza", na ktorego powoluje sie w tamtym watku. Facet
podpisywal sie imieniem i nazwiskiem (Janusz Kornaga) i po prostu
wyrazil swoja prywatna opinie _o_ wegetarianach ("Mam wiele sympatii,
uznania, podziwu i szacunku dla wegetarian. To są święci dzisiejszych
czasów. Takie wyrzeczenia w imię szlachetnej idei."). Jednoczesnie
jednak _nigdzie_ nie pisal, ze sam _jest_ _wegetarianinem_. Taka
subtelna roznica jest, jak widac, dla niektorych za trudna do
ogarniecia. Sorry za offtopic, ale czasem po prostu trudno mi sie
powstrzymac od skomentowania bzdur, ktore ten czlowiek wymysla i
publikuje na grupie z checi dokopania wegetarianom.

--
Nie ma nic piękniejszego jak przysłuchiwanie się milczeniu głupca.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

206. Data: 2007-03-15 18:51:12

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: etavq5
>Sorry za offtopic,

nie osmieszaj sie Cooler, "offtopic" to twoj znak szczegolny :)

> ale czasem po prostu trudno mi sie powstrzymac od skomentowania bzdur,

trudno to tobie powstrzymac sie od wyrazania opini w stylu "ten ktos jest
dla mnie nikim", to wynika z poczucia wyzszosci normalnego dla wieloletniego
wegusia?

>ktore ten czlowiek wymysla i publikuje na grupie z checi dokopania
>wegetarianom.

a do tego lzesz Cooler "ze az ziemia jeczy"! ta wypowiedz jest zarejstrowana
na moim komputerze, a to co "wrzucam" tutaj to jest kopia wypowiedzi. Ale
skoro ja zmyslam , to czemu autora okresliles jako kogos kto jest dla ciebie
nikim? Czyli sa wegusie ktorzy prawidlowo stosuja te sztuczna i czysto
ideologiczna diete(tzn Cooler), ale sa tacy co zle stosuja wege-diety i
czuja sie jak swieci , nadludzie , czy wszystko wiedzacy(np Janusz!)?
A co do dokopywania, to sami wegusie robia to swietnie, wystarczy poczytac
ich tworczosc m.in. na psw :)))))

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

207. Data: 2007-03-15 19:03:18

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:etauin$5b4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Krystyna*Opty* wrote:
>> Użytkownik "księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
>> napisał w wiadomości news:et9dl3$jrt$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>>> a co jest przyczyna tego ze wegusie zaczynaja mowic o sobie jako o
>>>> swietych i nadludziach!? ale tego to Ty oczywiscie nie widzisz bo
>>>> nie chcesz, a wiec problemu nie ma :))))
>>>
>>> Nigdy tego nie zauważyłam, to raczej jedzący mięso w celu
>>> usprawiedliwienia się (chyba) mocno krytykują wegetarian - chyba w
>>> myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak.
>>
>> A co? Czujesz się winna, że jesteś wszystkożercą?
>
> Tak, dlatego ograniczam jedzenie mięsa do minimum.

Ouu... jak możesz przełknąć każdy kęs mięska i się nie udławić...(?) ;P

Nie bądź naiwna. Nawet jeśli całkowicie przestaniesz jeść mięso, to i tak
nadal pozostaniesz "winna" śmierci całej masy zwierzątek, wbrew przekonaniom
wege-ideowców. I Twoje sumionko wcale nie będzie czystsze niż mięsojadów.
Czy mąż wege Ci to uświadomił?
Taka już jest cecha życia, że karmi się śmiercią innych żywych organizmów.

Krystyna
--
Zostałem wegetarianinem nie dla swojego zdrowia, ale dla zdrowia kur.
Isaac Singer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

208. Data: 2007-03-15 19:18:58

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jurek <g...@g...pl> napisał(a):

> trudno to tobie powstrzymac sie od wyrazania opini w stylu "ten ktos jest
> dla mnie nikim", to wynika z poczucia wyzszosci normalnego dla wieloletniego
> wegusia?

Po raz kolejny udowadniasz, ze trzeba ci wszystko rysowac kredkami swiecowymi,
zebys zrozumial. Siegnij do tamtej dyskusji, wez trzy glebokie oddechy i
przeczytaj ja na spokojnie. Moze, MOZE wtedy zrozumiesz, co mialem na mysli:
ze nic dla mnie nie znacza opinie jakiejkolwiek anonimowej osoby. Bo to ty sam
przywolales wtedy jego opinie jako kontrargument na glupoty, wyglaszane przez
Kwasniewskiego, prawda? Wciaz nie widzisz roznicy miedzy anonimowa osoba,
piszac sobie cos w usenecie, a autorem ksiazek, uwazajacym sie za mesjasza i
wybawienie dla swiata?

http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=32

> a do tego lzesz Cooler "ze az ziemia jeczy"! ta wypowiedz jest zarejstrowana
> na moim komputerze, a to co "wrzucam" tutaj to jest kopia wypowiedzi.

Sam nalgales, a mnie nazywasz klamca? Wyssales z palca to, ze autor cytowanego
przez ciebie tekstu jest wegetarianinem, i na tej podstawie wysnules durnowata
teoryjke o tym, ze wegetarianie sami siebie uwazaja za swietych. Po raz nie
wiem juz ktory projekcje swojego umyslu probowales przedstawic jako fakty.
Takie chorobliwe fantazjowanie nazywa sie mitomania i w przypadku ludzi
doroslych kwalifikuje sie do leczenia.

> skoro ja zmyslam , to czemu autora okresliles jako kogos kto jest dla ciebie
> nikim? Czyli sa wegusie ktorzy prawidlowo stosuja te sztuczna i czysto
> ideologiczna diete(tzn Cooler), ale sa tacy co zle stosuja wege-diety i
> czuja sie jak swieci , nadludzie , czy wszystko wiedzacy(np Janusz!)?

Juz z "wege Janusza" stal sie "wszystkowiedzacym Januszem"? Czy ty nie
potrafisz zyc bez etykietowania innych ludzi?

> A co do dokopywania, to sami wegusie robia to swietnie, wystarczy poczytac
> ich tworczosc m.in. na psw :)))))

Tak, i cwiercinteligentnych optymalnych tutaj.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

209. Data: 2007-03-16 14:42:06

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: "Jurek" <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin 'Cooler' Kulinski" <m...@N...gazeta.pl> a écrit dans le
message de news: etc672

> Po raz kolejny udowadniasz, ze trzeba ci wszystko rysowac kredkami
> swiecowymi,
> zebys zrozumial.

tak sobie to tlumaczysz? wygodne , tylko "kupy sie nie trzyma"

>Siegnij do tamtej dyskusji, wez trzy glebokie oddechy i
> przeczytaj ja na spokojnie.

a wiec juz nie zmyslam!? no no! szybko zmieniasz zdanie :)

>Moze, MOZE wtedy zrozumiesz, co mialem na mysli:
> ze nic dla mnie nie znacza opinie jakiejkolwiek anonimowej osoby.

a widzisz roznice miedzy okresleniem "ten ktos jest dla mnie nikim" a
"anonimowa osoba"? a poza tym skoro juz wiesz o nim (Janusz) tak wiele , to
jaki z niego anonim (dla Ciebie)?

>Bo to ty sam
> przywolales wtedy jego opinie jako kontrargument na glupoty, wyglaszane
> przez
> Kwasniewskiego, prawda?

wtedy , to znaczy kiedy? na pmd czy na psw?

>Wciaz nie widzisz roznicy miedzy anonimowa osoba,
> piszac sobie cos w usenecie, a autorem ksiazek, uwazajacym sie za mesjasza
> i
> wybawienie dla swiata?

za kogo Kwasniewski sie uwaza, to to jest jego sprawa. Dla mnie liczy sie
tylko i wylacznie, to czy dieta ktora proponuje jest czy nie jest
skuteczna, czy to co on pisze o skutkach stosowania tej diety sprawdza sie
czy nie, czy to co pisze o nieumiejetnosci WYLECZENIA (oficjalna definicja
wyleczenia) wielu chorob przez wspolczesna medycyne potwierdza sie czy nie.
Jak na razie krytycy/krytykanci DO "czepiaja sie" odniesien biblijnych w
publikacjach DrJ.Kwasniewskiego, czy tego ze uwaza sie za zbawce ludzkosci.
Co do tego ostaniego, to ktory badacz, wynalazca czy naukowiec nie robi tego
co robi w imie "zbawienia" ludzkosci?

> http://dr-kwasniewski.pl/?id=2&news=32

fajny artykul , ale co ma wyjasnic czy udowodnic?

> Sam nalgales, a mnie nazywasz klamca? Wyssales z palca to, ze autor
> cytowanego
> przez ciebie tekstu jest wegetarianinem,

masz dowody ze nie jest, jak na kogos o kim nic nie wiesz to duzo o nim
wiesz ;)

>i na tej podstawie wysnules durnowata
> teoryjke o tym, ze wegetarianie sami siebie uwazaja za swietych.

no to skoro juz ustalilismy ze nie zmyslilem sobie tego tekstu , to moze
jeszcze powiedz ilu wegusi (oficjlanie zdeklarowanych) "baknelo" chociaz
jedno slowko "sprostowania"?

>Po raz nie
> wiem juz ktory projekcje swojego umyslu probowales przedstawic jako fakty.
> Takie chorobliwe fantazjowanie nazywa sie mitomania i w przypadku ludzi
> doroslych kwalifikuje sie do leczenia.

no prosze, juz chcesz mnie leczyc! ale tych ktorzy otwarcie swterdzaja ze
wege(+cos tam) jest czyms lepszym niz zwyczajny i normalnie odzywiajacy sie
czlowiek, to nie problem i leczenia nie wymagaja?

> Juz z "wege Janusza" stal sie "wszystkowiedzacym Januszem"? Czy ty nie
> potrafisz zyc bez etykietowania innych ludzi?

w Polsce to sie chyba mowi "przyganial kociol garnkowi". Na psw trafilem bo
poinformowano mnie ze jest to grupa na ktorej juz WSZYSTKO przedyskutowano i
juz WSZYSTKO wiadomo :)))). Ale z Januszem to Ty masz sporo problemow, juz
sam nie wiesz jak go "zaszeregowac" ;)

> Tak, i cwiercinteligentnych optymalnych tutaj.

czy kilka zdan wczesniej nie pisales cos o" etykietowaniu" ludzi?! Swoje
rady zastosuj do siebie, a "napiecie" zmaleje

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

210. Data: 2007-03-19 21:48:00

Temat: Re: dieta cambridge [OT]
Od: księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl> napisał w wiadomości
news:etc5a1$5th$1@news.onet.pl...

> Ouu... jak możesz przełknąć każdy kęs mięska i się nie udławić...(?) ;P

Dlaczego ironia i złośliwość?

> Nie bądź naiwna. Nawet jeśli całkowicie przestaniesz jeść mięso, to i tak
> nadal pozostaniesz "winna" śmierci całej masy zwierzątek, wbrew
> przekonaniom
> wege-ideowców.

tzn?

> I Twoje sumionko wcale nie będzie czystsze niż mięsojadów.

będzie.

> Czy mąż wege Ci to uświadomił?

co miał mi uświadomić?, żee jedząc mięso jest się winnym ich śmierci? tego
nie trzeba nikomu uświadamiać, bo to jest oczywiste.

> Taka już jest cecha życia, że karmi się śmiercią innych żywych organizmów.

dla mnie marchewka różni się od świni.
Teli.