cbnet pisze:
> Dzieci szybko się uczą, ale to tylko przemawia na moją korzyść.
>
> "Edukacja" poprzez agresję jest nie tylko patologią, ale poprzez wpływ
> jaki wywiera na dzieci jest jednocześnie czynnikiem patogennym.
> W zasadzie truizm dla psychologa powinien to być.

niestety, psychologowie to często teoretycy i zwykłe dupy wołowe.
bredzą o swoich teoriach, które nijak mają się do praktyki.

mam znajomą rodzinę z synkiem wychowywanym bez przemocy.
ma 4 lata - nigdy nie dostał klapsa, nie został szarpnięty, ani nie
dostał po łapach.
jego wybryki polegające na biciu jego matki, biciu moich dzieciaków, aż
się proszą o wzięcie za bety i wytarganiu za uszka.
a rodzice stosują kary, kąty, srąty i inne duperele. z których mały
niewiele sobie robi.

czarek, ty na prawdę o dzieciach nic nie wiesz.

> Rodzice mają u dzieci bezwzględnie "specjalne względy", więc
> analogia poprzez relacje z innymi dziećmi jest manipulacją z twojej
> strony.

takie specjalne względy mają do pewnego wieku, potem te względy
zastępują rówieśnicy i tv.
z kosmosu nadajesz?

--
http://patrz.pl/trener
Jadwiniu! Proszę natychmiast rozwiązać tatusia i przeprosić!
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!