Data: 2001-10-29 16:01:44
Temat: Re: dlaczego?
Od: "angelbaby" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kali" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3BDC7DA6.6060906@interia.pl...
> angelbaby wrote:
>
> > zastanawiam sie, dlaczego kiedy mam dola
> > zawsze musze sluchac dolujacej muzyki
> > nie moge sie powstrzymac.
> > chce ja dopasowac do nastroju,
> > no bo jak mam sluchac banalow
> > "dzis wiem, zycie cudem jest"
> > podczas gdy glowa mowi , ze zycie jest do bani?
> > no to slucham
> > "nic, chce nie czuc nic, zabic sie i nie czuc nic"
> > a to mi na dobre nie wychodzi.
>
>
> Ja sobie puszczam pierwszą płytę z brzegu i delektuję muzyką np. Mozarta.
fajnie, tylko pewnie wiesz o co w muzie klasycznej chodzi, a za to ja jej
nie kumam kompletnie.
>
> > no wiec dlaczego nie potrafie sluchac muzyki radosnej, skoro chce wyjsc
z
> > dola?
>
>
> MOże jak jesteś zdołowany
zdolowanA.
, to chcesz wiedzieć, że nie jesteś sam. Że są
> inni zdołowani. Może denerwuje Cię, że jak ty masz doła, to ktoś inny
> śpiewa sobie wesoło, że życie jest cudowne?
cos w tym jest. caly swiat jest smutny a jakis patalach spiewa, ze zycie ...
(BTW: Życie cudem? no bez
> przesady ;-))
>
eee...to dalam dla pzrykladu...
> Pozdrawiam
> Piotrek
>
> --
> "Wiedza daje pokore wiekiemu,
> dziwi przecietnego, nadyma malego"
> Lew Tołstoj
>
> Piotrek - p...@i...pl
>
|