Data: 2003-02-11 17:58:37
Temat: Re: dlaczego bazylia więdnie?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b2bbob$9gh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:b2b6o4$cbh$1@news.onet.pl Wojtek W
> <w...@o...pl>napisał(a):
> >
> > Posadziłem (znaczy: posiałem) sobie w donicy bazylię i melisę. W celach
> > konsumpcyjnych. Wykiełkowały, podrosły kilka centymetrów i zaczęły padać
> >
> Hejka. To zgorzel siewek. Posiałeś do niesterylnej gleby.
> i posiać jeszcze raz w
> sterylnym podłożu. Można do tej samej ziemi, ale po wyprażeniu jej w
> piekarniku przez 1 godz. (ziemię rozłożyć cienka warstwą na blasze) lub w
> mikrofalówce, dwa razy na maxa po 10 minut.
Wyprażona ziemia musi się ze dwa tygodnie odleżeć. A bazylia jest
niesłychanie wrażliwa na brak światła, to może być jednak pierwotna
przyczyna.
Pozdrawiam, Basia.
|