« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-11-22 20:29:19
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze?
Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:438375f8$0$5439$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dlvonc$k7p$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Kiedy nie mogę, no ;) To rodzinna tajemnica wielopokoleniowa...
>
> a jaka to radocha, ja sie tylko spozywa w zamknietym kregu? chyba tego nie
> zrozumiem, bo dla mnie najwieksza radoscia jest dzielenie sie takimi
> rzeczami...i radocha jest, jak komus potem smakuje.
Nie wiem jaka, dla mnie ten temat nie ma sensu, szkoda, ze się odzywałam.
Ale chciałam odpowiedzieć na pytanie, że skoro pączki niedobre, to przepis
do bani.
EOT.
Pozdrawiam, agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-11-22 20:29:59
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.
Użytkownik "siliana" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:438376a9$0$5426$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Użytkownik "ula" <tiny_tiny@[ciach]gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:dlvqhp$rul$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > A tak to chcesz wiedziec? Moze to rodzinna tajemnica? :-))
>
>
> he he dobre:) gusiek, jak ty masz takie tajemnice, to po prostu nie pisz o
> tym, chyba, ze chcialas, zebym nam gul skoczyl, to ci sie udalo:)
Przepraszam, nie chciałam nikogo denerwować. Tak wyszło :/
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-11-22 20:38:02
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze?Użytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dlvv39$i7t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Nie wiem jaka, dla mnie ten temat nie ma sensu, szkoda, ze się
> odzywałam.
> Ale chciałam odpowiedzieć na pytanie, że skoro pączki niedobre, to
> przepis
> do bani.
Pewnie masz racje, tylko skąd wziąć dobry przepis skoro Ci co go maja
nie chcą się nim podzielić? :P
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-11-22 21:00:00
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.
Le mardi 22 novembre 2005 ŕ 19:27:37, dans <dlvnv3$h6o$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Pracowałem kiedyś w wakacje w cukierni 9jakieś 10 lat temu).
> Pączki smaży się w takiej dużej balii pelnej.......smalcu.
Nie ma w tym nic zaskakujacego, to jest rekomandacja tradycyjnej
kuchni polskiej.
> - marmoladę wstrzykuje się do środka już po usmażeniu pączków
Doskonaly pomysl :)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-11-22 21:14:11
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.> napisz, piiis:) uwielbiam takie opowiesci, juz slyszalam o parowkach,
> dzemach i jogurtach, sama byla na produkcji w wedlu i widzialam, ale o
> napojach nie slyszalam:)
>
W zasadzie nic szczególnego. Sekretem żródeł mojego obrzydzenia jest to co
znajduje się na poczatku linii rozlewniczej czyli MYJKA.
Myjka myła dziennie około 15 tys butelek bezpośrednio i na bieżąco przed
napełnianiem.
Substancją myjącą była brudna, szara i brejowata woda zmieszana z jakimś
detergentem i sodą. Wszystko to podgrzane do ok 90 st C niemiłosiernie
śmierdziało. Nie przypominam sobie by ta wodę kiedykolwiek wymieniano.
Nie było zadnych pośrednich procesów. butelki wchodziły do myjki w taki
stanie jak je przywożono- przechodziły cykl mycia - ok 8 minut i mokre i
smierdzące trafiały od razu na linie napełniającą.
Przy tym wszystkim zdechłe owady w syropach (koncentratach) oraz zywe owady
wokół tego nie były niczym szczególnym.
Cięzko opisac obrzydliwośc tych butelek i tej brei w myjce- trzeba to po
porstu zobaczyć. Dziennie robilismywtedy 15-24 tys butelek i wszystko
schodziło na pniu.
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-11-23 00:14:17
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze?On Tue, 22 Nov 2005 21:38:02 +0100, "@nn" <ann@post> wrote:
>U?ytkownik "Gusiek" <a...@W...onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:dlvv39$i7t$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Nie wiem jaka, dla mnie ten temat nie ma sensu, szkoda, ze si?
>> odzywa?am.
>> Ale chcia?am odpowiedzie? na pytanie, ?e skoro p?czki niedobre, to
>> przepis
>> do bani.
>
>Pewnie masz racje, tylko sk?d wzi?? dobry przepis skoro Ci co go maja
>nie chc? si? nim podzieli?? :P
>Ania
I dobrze! Rob paczki matematyczna metoda kolejnych przyblizen az
dojdziesz do perfekcji. w subiektywnym oczywiscie sensie
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-11-23 00:41:45
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze?Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał
w wiadomości news:01d7o1tcndj34pilac61e55d442e0msdfe@4ax.com...
>>> Nie wiem jaka, dla mnie ten temat nie ma sensu, szkoda, ze si?
>>> odzywa?am.
>>> Ale chcia?am odpowiedzie? na pytanie, ?e skoro p?czki niedobre, to
>>> przepis
>>> do bani.
>>
>>Pewnie masz racje, tylko sk?d wzi?? dobry przepis skoro Ci co go maja
>>nie chc? si? nim podzieli?? :P
> I dobrze! Rob paczki matematyczna metoda kolejnych przyblizen az
> dojdziesz do perfekcji. w subiektywnym oczywiscie sensie
>
Eeee...aż taka zdesperowana to ja nie jestem :P
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-11-23 07:02:23
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.
>
> > - marmoladę wstrzykuje się do środka już po usmażeniu pączków
>
> Doskonaly pomysl :)
>
Ewa, zlituj się, z czego się nabijasz? To tak jak z tym wędzonym pstrągiem,
negowałas solenie, ale nie napisałas nic więcej.
Przy produkcji seryjnej marmoladę wstrzykuje się po usmażeniu, bo tak jest
najszybciej, w domu mozna się bawić w nadziewanie przed usmażeniem, ale w
cukierniach tak się nie robi.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-11-23 07:08:13
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.
> Ewa, zlituj się, z czego się nabijasz? To tak jak z tym wędzonym
pstrągiem,
> negowałas solenie, ale nie napisałas nic więcej.
> Przy produkcji seryjnej marmoladę wstrzykuje się po usmażeniu, bo tak jest
> najszybciej, w domu mozna się bawić w nadziewanie przed usmażeniem, ale w
> cukierniach tak się nie robi.
>
>
Dokładnie- jest takie urządzonko wyglądające jak połączenie strzykawki (lub
raczej smarownicy warsztatowej) i dużego lejka. Za jednym pociagnięciem
dźwigni wstrztykuje jedną porcję marmolady. końcówka wstrzykująca ma
srednice mniej więcej długopisu. jak przyjrzeć się pączkom- widać z boku ta
dziurę.
Wiele osób nie wie o tym ze to się tak właśnie robi
--
Jackare
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-11-23 07:15:34
Temat: Re: dlaczego pączki kupne są lepsze? I serniki też.
> >
> Dokładnie- jest takie urządzonko wyglądające jak połączenie strzykawki
(lub
> raczej smarownicy warsztatowej) i dużego lejka. Za jednym pociagnięciem
> dźwigni wstrztykuje jedną porcję marmolady. końcówka wstrzykująca ma
> srednice mniej więcej długopisu. jak przyjrzeć się pączkom- widać z boku
ta
> dziurę.
> Wiele osób nie wie o tym ze to się tak właśnie robi
> --
Moi kumple na studiach pracowali u Blikle'go, bo koło osiedla akademików ta
firma otworzyła produkcję i mozna tam było dorobić. Niektórym po nocach
sniło sie to wstrzykiwanie marmolady i obracanie patyczkiem pływajacych na
wielkiej elektrycznej patelni pączków;-)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |