> A próbowałaś przerwać? U mnie- połowa włosów z głowy, a skóra jeszcze
> gorsza. Dodatkowo od maja wciąż jestem rozregulowana.

Przerwac nie, zmienic na inne tabletki antykoncepcyjne - 2 razy. Problemow z
wlosami i reszta nie zauwazylam, ale stan buzi faktycznie sie pogarszal, na
tyle ze 2 razy wrocilam znowu do diany. Teraz jestem w trakcie kolejnej
zmiany i zdecydowalam sie juz do diany nie wracac, bo dlugo ja biore a te
gigantyczne dawki hormonow jednak mnie martwia, dlatego zobaczymy co z tego
bedzie...


Nie dziwię się, że
> ginekolog był niechętny i Dianę zapisał tylko dlatego, że dermatolog
> zalecał...


Moj nie mial zadnych oporow, ledwo do niego weszlam, od drzwi powiedzial ze
widzi z czym do niego przychodze... Troche badan, zalecil cierpliwosc zeby
rezultatu nie spodziewac sie po miesiacu, dwoch, potem regularne badania
watroby i wreszcie odzylam... Jak juz po ok 4 miesiacach bylo ok poszlam na
kwasy do kosmetyczki i od tej pory buzia byla naprawde ladna :) Gin opory
zaczal miec z czasem, ze dobrze by bylo zmienic to na cos z mniejsza dawka
hormonow (bo odstawiac calkiem nie chce z "innych" wzgledow ;) Teraz, po 4
latach sie na to zdecydowalam definitywnie. Zreszta mam tez nadzieje ze moze
ten najgorszy tradzikowy okres mam za soba, wiec przy zmianie nie bedzie tak
zle jak przy wczesniejszych probach...Zobaczymy

Pozdrawiam
Trotka