zuleyka napisał(a):
> "Ardnaskela" <o...@o...pl> wrote in message:
>
>
>>w gardle oczywiscie tez mam gronkowca, tylko ze : i tu jest problem
>>gronkowca leczy sie inaczej i tradzik tez inaczej.
>>Załamka po prostu mam juz doła, chyba inaczej tego nie nazwe.:(:(
>
>
> Spokojnie. Skoro bralas hormony i antybiotyki i nie pomogly, zdecyduj sie na
> Roaccutane. Przeciez to twoja mlodosc, nie pozwol zeby jakas kretynska
> bakteria ci to zabrala.
> Bralam Roaccutane przez 8 miesiecy - moj dermatolog zapisal mi to po 6
> latach leczenia ciezkiego tradzika z gronkowcem zlocistym w tle. Musialam
> podpisac wszelkie cyrografy i malo nie wpadlam w celibat...
> Znioslam kuracje bardzo dobrze - efekty przyszly blyskawiczne. Mialam skore
> jak platek rozy (nie moglam w to uwierzyc), bez sladu rozszerzonych porow i
> pozbylam sie nawet cieni pod oczami. No i oczywiscie bez pryszczy.
> Psychicznie byłam na pewno troche bardziej nerwowa i wrażliwa, ale bez
> dramatu.
> Efekt utrzymal sie dosc dlugo, potem jeszcze tradzik nawracal, ale juz nigdy
> w ciezkiej formie.
> Ogolnie polecam
>
> Pozdrawiam
> zula
>
>
z tym ze ja mam skłonnosci do depresji, ten punkt działan ubocznych mnie
intryguje najbardziej, poza tym nie mam jeszcze dzieci- a na pewno
chciałabym je miec....wiekszosc odradza branie tego specyfiku, 70:30 (%)