Data: 2002-07-30 10:49:55
Temat: Re: [długie]masz kłopoty z podejmowaniem decyzji?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A moja teściówka bierze ze sklepu coś co chciałaby mi kupić (ma takie
> układy) i daje mi do obejrzenia i przymierzenia. Jak mi się podoba i
pasuje
> to następnego dnia ona płaci a ja jestem zadowolona.
> A jeśli nie ... to jej oddaję. Częst jak coś mi się nie podoba albo jest
> zupełnie nie w moim stylu to mój TŻ mnie wyręcza i mówi ... "mamo ... ona
mi
> się w tym nie podoba - wymień to" :-)))
Z TŻ to bardzo dobry pomysł, również praktykowany u mnie.
> A moja własna mama uznała, że jestem za dorosła na to żeby kupawać mi
> ubrania i nie robi tego więc nie ma żadnych wpadek.
Mojej tego "zabroniłam" już pod koniec podstawówki. No chyba, że szłyśmy
razem - ja wybierałam, a Mama płaciła.
Mamy bardzo różny gust ubraniowy. ;)))
Jak wie, że potrzebuję coś do ubrnia to po prostu daje mi pieniądze z
zaznaczeniem na co (spodnie, bluzka, buty) i potem mam Jej pokazać.
Pozdrawiam
Ania
|