Data: 2010-12-10 13:57:45
Temat: Re: do Chirona
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d02289b$4$22812$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:idt9f3$sgv$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "kiwiko" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:4d0226b0$1$27042$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:idnt6r$v78$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:idnsa4$jd0$1@news.onet.pl...
>>>>>
>>>>> Nie kłamię, bo się z tym potem źle czuję.
>>>>
>>>> Etam, to ideami tez do glowy wchodzi, ale summa summarum po prostu sie
>>>> nie oplaca.
>>>>
>>>>> Miłość to też całkiem przyjemne doznanie.
>>>>
>>>> Hmm, horrrrmony buzuja.
>>>>
>>>>> Nie mówiąc już o prostocie, którą zwyczajnie uwielbiam w każdym
>>>>> aspekcie życia (i do której powraca się, czyż nie?)
>>>>
>>>> Tu odpadam, widze swiat bardzo skomplikowanym, na tyle by miec wobec
>>>> niego sporo pokory. Niestety nie boje sie komplikacji co powoduje, ze
>>>> jej nie unikam, a to rodzi wczesniej czy pozniej robote po lokcie.
>>>
>>> a dlaczego to tak?
>>
>> Dlatego, ze jak sie cos biere to np. nie upraszczam wymagan, a wrecz
>> przeciwnie - co potem oczywiscie musi kosztowac odpowiednia ilosc pracy.
> więc lubisz pracować
Wrecz przeciwnie. Mam jedynie pieprzony imperatyw, jak cos robic to tak
dobrze, na ile wyobrazni starcza.
> a mnie zastanowiło, jak to jest nie unikać komplikacji w życiu
a dlaczego to tak?
|