Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Tomi" <t...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: do Dwacha, dlugie bylo: Odp: TO SKANDAL!!!
Date: Mon, 1 Jul 2002 15:36:23 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 57
Message-ID: <afplm4$a71$1@news.tpi.pl>
References: <adlouv$o84$1@news.tpi.pl> <M...@n...tpi.pl>
<adneo4$dvo$1@kujawiak.man.lodz.pl> <adnvjn$dnf$1@serwer.infinity.net.pl>
<3...@i...gov.pl> <adohob$b86$1@serwer.infinity.net.pl>
<ae7iij$ebd$1@news.tpi.pl> <aehhl8$l1j$1@serwer.infinity.net.pl>
<ael8d0$nhi$1@sunsite.icm.edu.pl> <afp7vq$qqq$1@news.tpi.pl>
<3...@i...gov.pl>
NNTP-Posting-Host: pa73.kielce.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1025530373 10465 213.25.225.73 (1 Jul 2002 13:32:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 1 Jul 2002 13:32:53 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: do Dwacha, dlugie bylo: Odp: TO SKANDAL!!!
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:76063
Ukryj nagłówki
Zgadzam się co do sytuacji jaka ma miejsce w społeczeństwie,
ale ja nie dałem bo się daje, ja dałem żeby zaczeli ze mną coś robić.
To zasadnicza różnica.
Pozdrawiam Tomasz
> Tomi wrote:
>
> > Slyszalem opinie ze srodowiska medycznego
> > ze to niby pacjenci sa winni, bo to oni nauczyli
> > Lekarzy brac lapówki. Nie bede tego komentowal!!!.
>
> To ja skomentuję:
>
> W środowisku, które bierze, częsty jest pogląd, że winni są ci, którzy
dają.
> W środowisku, które daje, częsty jest pogląd, że winni są ci, którzy
biorą.
>
> Od strony lekarza wygląda to tak:
> - większość pacjentów próbuje dawać, więc niebranie jest sytuacją
dyskomfortową
> (kto nie był nigdy goniony korytarzem przez wdzięcznego pacjenta, ten nie
wie;
> kto nie znajdował w swoim służbowym biurku "dowodów wdzięczności" bez
adresu
> nadawcy, też nie wie, jak się wtedy człowiek czuje).
> - niebranie zbyt często jest interpretowane jako "obraził się, bo liczył
na
> więcej" - i dawanie, po podniesieniu stawki, jest ponawiane
> - i tak mało kto wierzy, że nie bierzesz - poza twoimi najbliższymi
> przyjaciółmi
> - koledzy wezmą za ciebie, rzekomo w porozumieniu z tobą (jak to się
słyszy o
> chirurgach, którzy biorą dodatkowo, bo "muszą się podzielić z
anestezjologiem" -
> zastrzegam od razu, że nie znam konkretnych przypadków, powtarzam tylko
plotki
> krążące w prasie)
> Przyznasz, że w tej sytuacji najprościej jest wziąć, prawda?
>
> Świadomość, że lekarze biorą, jest tak silnie zakorzeniona w
społeczeństwie, że
> każdy fakt to "potwierdza". Na pewnym spotkaniu w gronie znajomych
medycznych
> jedna z nowych osób zauważyła, że niby lekarzom tak ciężko, a wszyscy tu
> przyjechali własnymi samochodami, i nie widać po nich pauperyzacji. Nie
> zauważyła tylko, że część obecnych ma dobrze zarabiającego małżonka/kę
spoza
> świata medycyny albo bogatych rodziców; zaś nasi biedniejsi koledzy nie
> przyjechali, bo ... nigdy nie przyjeżdżali (brak kasy i czasu na takie
> fanaberie).
>
> Leszek
>
|