Data: 2004-10-11 13:50:31
Temat: Re: do Jurka :-)-kolagen i złamania ;-)
Od: "Jurek" <g...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puchaty" <p...@b...pl> a écrit dans le message de
> Czemu nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ta "puszka" nie powiększała się
> dlatego, że jedli mięso (i pili mózgi), tylko dlatego, że musieli
> "kombinować" aby je zdobywać? To właśnie ta różnica, którą w poście
> poprzednim określiłeś masłem maślanym.
no wiec braki podstawowe. Postaraj sie dowiedziec ile energi jest potrzebne
na utrzymanie mozgu. Dlatego im wiekszy mozg tym wiecej potrzeba energii na
jego utrzymanie, ale tym wieksza inteligencja umozliwijaca zdobycie
energii(pokarmu).
A jezeli starczy Ci czasu i popatrzysz w tablice z wartosciami odzywczymi
pokarmow to zobaczysz ze w czasach praczlowieka tylko i wylacznie mieso
(zwierzeta ladowe, ryby, ptaki) mialo duzo skoncentrowanej energii(w kcal) i
moglo byc zrodlem energi niezbednej do utrzymania organizmu i mozgu. Bo z
roslin tylko niektore nasiona , moga byc uznane za wysoko-energetyczne. A
wiec to wlasnie mieso(w szerolim znaczeniu) spowodowalo rozwoj homonidow i
pojawienie sie czlowieka.
> To jest akurat inna bajka.
> Mam określone poglądy na temat "wydajności środowiska" w zakresie
> dostarczania pokarmu dla ludzkości. W tym moim poglądzie - hodowla kontra
> uprawa - ta pierwsza wypada zdecydowanie niekorzystnie.
tylko ze intensywna uprawa roslin na wiekszosci obszarow juz osiagnela
apogeum i wiecej sie nie da. Wydajnosc moze juz tylko opadac, bo z
tradycyjnej uprawy mieszanej: zwierzeta +rosliny, zwierzeta zastapiono
chemia, i d... blada.
> puchaty
Jurek
|