Data: 2004-10-11 22:47:45
Temat: Re: do Jurka :-)-kolagen i złamania ;-)
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <m...@p...gazeta.blah>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dnia Mon, 11 Oct 2004 18:32:58 +0200, Jurek napisał(a):
>> wez pod uwage ze zdobywanie miesa byla trudniejsze niz zbieranie owocow,
>> korzonkow czy trawy
Jak zwykle (?) umyka wazna kwestia: dosc powszechnie uwaza sie dzis, ze to
nasze dlonie "uksztaltowaly" nasz mozg. Jako wysublimowany instrument
poznawania i manipulowania rzeczywistoscia, skladajacy sie z bardzo wielu
elementow i wyposazony w czuly dotyk, wymuszaly niejako rozwoj sterujacych
nimi obszarow mozgu. Czy dlonie bardziej przydaja sie przy zdobywaniu miesa,
czy przy zbieraniu owocow, pytac chyba nie musze? Ocena stopnia trudnosci
zadania zdobywania roznego rodzaju pozywienia tez nie jest sprawa blaha, bo
chodzi nie tylko o to, ze zwierzyna ucieka, a gruszka nie. Czy drapieznik
potrzebuje zmyslu wzroku rozpoznajacego kolory? Nie, wystarczy mu dobre
rozpoznawanie ruchu. Rozroznianie kolorow przydaje sie za to przy ocenianiu,
czy owoce sa juz dojrzale i czy warto je zerwac. Rozbudowany zmysl smaku
rowniez bardziej przyda sie zbieraczowi owocow, niz drapieznikowi, gdyz ten
pierwszy oceni z jego pomoca jakosc spozywcza tego, co zerwal i, byc moze,
jego potencjalna szkodliwosc. Swiezo upolowana antylopa smakuje zawsze tak
samo. Tym, ktorzy gubia sie podczas czytania dluzszych partii tekstu
przypomne na koniec, ze zmysly do swej pracy rowniez potrzebuja obszarow
mozgu, ktore beda nimi zawiadywac.
--
Niech sobie buduja piramidy jakie im sie podoba. Ich podstawy j tak z czsem beda
wyplukane i zastapione przez tluszcze zwierzece jak w diecie optymalnej, ktora jest
oparta na wzorcu mleka matki karmiacej. Potwierdzeniem czego jest Biblia. Caly
tluszcz i nerki z baranka dla kaplanow, a dla synow Izraela (czyli dla holoty)
MANNA. - [Kangur]
|